Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki „Ścieżki” wspólnie z nauczycielami i uczniami Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej, przez ostatnich kilka miesięcy realizowali projekt „Tuwim – reaktywacja”. Jak nietrudno zgadnąć, jego celem było przybliżenie życia i twórczości tego wybitnego Skamandryty.

– Pomysł był taki, żeby tak jak mówi tytuł reaktywować Tuwima, czyli go jakoś odgrzebać, przypomnieć, ale też spopularyzować. Wiadomo, że nie wszystkie treści mogą się znaleźć w kanonie lektur szkolnych i to jest właśnie okazja, żeby wyjść z tą zupełnie nietuzinkową postacią do szerszej publiczności. Do publiczności młodej – mówi Renata Sowińska z Dyskusyjnego Klubu Książki „Ścieżki”.Bo jakby się mocno wgłębić w wiersze twórcy słynnej „Lokomotywy”, to wyłania się z nich poeta niepokorny, nie stroniący od humoru, ostrych słów i pewnej dozy obsceniczności. A to jak wiadomo doskonały wabik na młodego odbiorcę, który jak już złapie przynętę, to w twórczość Tuwima na pewno wsiąknie. – Nam uczniom podobają się oczywiście te utwory, które są mniej szkolne i nie tak cenzuralne. Jednak w jego twórczości jest wiele wierszy, które są mądre i trzeba je kilka razy przeczytać, aby dotrzeć do ich sedna i do tego co jest w nich tak naprawdę ważne – mówi Mateusz Niewiadomski, uczeń LO im. Marii Konopnickiej w Legionowie.

A przekonać się o tym mogło znacznie więcej osób. „Tuwim – reaktywacja” wyszła bowiem daleko poza mury szkół, czytelni, czy bibliotek. We wrześniu, w 119 rocznicę urodzin poety zorganizowano bowiem akcję „Urodziny Tuwima”, podczas której zaczepiani na zakupach mieszkańcy Legionowa czytali jego wiersze. Podsumowaniem projektu była natomiast Tuwimiada zorganizowana na początku grudnia w sali widowiskowej miejskiego ratusza. Muzyczną wersję słynnego wierszyka „Bambo” oraz interpretację „Zosi Samosi” przedstawiły przedszkolaki z Miejskiego Przedszkola nr 12, a najsłynniejszy poemat Juliana Tuwima, „Kwiaty Polskie” odczytały legionowskie VIP-y, między innymi: Roman Smogorzewski, Jan Grabiec, Piotr Zadrożny i Andrzej Sobierajski. W trakcie imprezy odbyły się też dwa konkursy. Pierwszy o jego życiu i twórczości, a drugi recytatorski.

Impreza się udała. Udał się też chyba cały projekt. Wygląda bowiem na to, że Juliana Tuwima w świadomości części legionowskiej młodzieży udało się reaktywować. – Myślę, że w takiej czy innej formie jakieś informacje o Tuwimie do młodzieży dotrą i będzie to rodzaj zasianego ziarna. Może to gdzieś wróci i obudzi jakieś zainteresowanie – ma nadzieję Renata Sowińska. – Na pewno mamy teraz o Tuwimie lepsza wiedzę.  Podczas tworzenia tego projektu mieliśmy dużo styczności z jego twórczością. Udział w projekcie dał nam też na pewno wiedzę o tym ile osób jest zainteresowanych tą poezją – mówi Mateusz Niewiadomski. Jego koleżanka, Sylwia Pająk dodaje – Nie zapominajmy oczywiście o organizacji pracy w grupie, dzięki czemu nauczyliśmy się bardziej współpracować ze sobą – podsumowuje.