Sportowa niedziela (5 stycznia) w Legionowie stała pod znakiem szachów. Przez cały dzień w sali konferencyjnej legionowskiego ratusza trwały drużynowe zmagania w ramach Otwartej Ligi Mazowieckiej sezonu 2019/2020.

– Otwarta Liga Mazowiecka to turniej drużynowy, taki trochę półamatorski, o charakterze popularyzatorsko-rankingowym – wyjaśnia Łukasz Miętek, kierownik sekcji szachowej Klubu Sportowego Legion Legionowo. W całych rozgrywkach występuje około 20 drużyn szachowych z terenu całego Mazowsza. Są one podzielone na dwie grupy. W Legionowie o ligowe punkty walczyły zespoły z grupy A. Było to w sumie sześć czteroosobowych drużyn, w tym aż dwie z Legionowa: KS Legion Legionowo i KS Legion II Legionowo. – Pierwsza z nich, o najsilniejszym składzie, próbuje wygrać całe rozgrywki. W 2013 roku nasza drużyny już w nich triumfowała. Zajęliśmy wówczas pierwsze miejsce i zdobyliśmy złoty medal. Dwa lata temu w finale był remis 4:4, ale to nasi przeciwnicy odnieśli zwycięstwo, bo mieli lepsze wartościowania pomocnicze. Pierwsze i drugie miejsce było więc co prawda dzielone, ale jednak zostaliśmy ze srebrnym medalem. A w tym roku będziemy walczyli, żeby ponownie wrócić na pierwsze miejsce w rozgrywkach – dodaje Łukasz Miętek. W tej chwili trudno wyrokować, czy to się uda. Tegoroczne rozgrywki ligowe tak naprawdę dopiero się zaczęły. Drużyny mają za sobą cztery z dziesięciu przewidzianych rund. Po przekroczeniu półmetka rozgrywki przejdą na system pucharowy. – Z każdej grupy dwie najlepsze drużyny wyłonione po pięciu rundach grają ze sobą systemem pucharowym, czyli pierwsza z czwartą, druga z trzecią. Zwycięzcy grają ze sobą o pierwsze miejsce, a druga para walczy o miejsce trzecie – mówi Robert Krasiewicz, prezes Mazowieckiego Związku Szachowego.

Duża liczba drużyn oraz szachistów chcących sięgnąć po tytuł szachowego mistrza Mazowsza to dowód na to, że ta dyscyplina sportu ma się w Polsce, a przynajmniej na Mazowszu, coraz lepiej. – Jako prezes Mazowieckiego Związku Szachowego mogę powiedzieć, że szachy rozwijają się, i to bardzo. Rodzice inwestują w to, żeby dzieci miały kontakt z tą dyscypliną sportu, jaką są szachy. Wiadomo, że młodzież i dzieci są dziś torpedowane internetem i grami, od których się często uzależniają. Szachy są więc taką alternatywą dla rozwijana mózgu i nie tylko, bo też na przykład do przewidywania konsekwencji swoich czynów. I rodzice to widzą – mówi Robert Krasiewicz. A najlepszym przykładem na to jest chociażby nasz Legion. – Jeżeli chodzi o zawodników, to mamy ich na naprawdę wysokim poziomie, zarówno szachowym, jak i osobistym. Wielu z nich bowiem oprócz kariery szachowej robi również karierę biznesową lub naukową. W naszym zespole Legion Legionowo gra na przykład jeden z najlepszych współczesnych fizyków teoretycznych świata, profesor Wasyl Kowalczuk. Nasi zawodnicy są więc bardzo ciekawi i bardzo silni – mówi Łukasz Miętek. Co z kolei pokazuje, że szachy w Legionowie stoją na naprawdę wysokim poziomie, a szachowa społeczność w mieście wręcz kwitnie. – W Legionowie oprócz tej ligi, której teraz jesteśmy gospodarzem i organizatorem zjazdu, są też rozgrywane turnieje zarówno szachów szybkich, jak i klasyczne. Trzeba przyznać, że w Legionowie jest bardzo bogate życie szachowe. Jest i gdzie grać, i gdzie się szkolić, i gdzie się uczyć. My, jako Legion Legionowo, mamy w DPD Arenie zajęcia szkoleniowe dla dzieci, na które zapraszamy wszystkich chętnych, ale także i zawodnicy dorośli wyjeżdżają z nami na wyjazdy turniejowe oraz grają w tego typu zawodach, jak drużynowe rozgrywki mazowieckie – dodaje szef sekcji szachowej w KS Legion Legionowo.

Kolejne dwie rundy w ramach Otwartej Ligi Mazowieckiej, czyli piąta i szósta, zostaną rozegrane w niedzielę 19 stycznia w Chylicach. Trzymajmy kciuki za nasze drużyny!