„Razem dla Wiktorii” – pod takim hasłem w niedzielę (29 września) na terenie Areny Legionowo odbyła się impreza charytatywna na rzecz ciężko chorej na białaczkę, 9-letniej Wiktorii Kiezik. Organizatorami byli rodzice szkolnych przyjaciół dziewczynki, a honorowy patronat nad przedsięwzięciem objęli prezydent Legionowa i legionowski starosta.
– Zachorowała koleżanka z klasy naszych dzieci. Podjęliśmy więc decyzję, że zrobimy skromną zbiórkę pieniędzy, żeby wspomóc ją w leczeniu – mówi Beata Kotowska, jedna z organizatorek imprezy. W tym przypadku słowo skromny należałoby jednak wziąć w duży cudzysłów. Impreza nabrała bowiem takich rozmiarów, o jakich organizatorom nawet się nie śniło.– Każdy myślał, że skoro organizują to jacyś rodzice, to nie warto w to wchodzić. W momencie gdy zaczynaliśmy organizować tę akcję to nikt, łącznie z nami, nie spodziewał się, że wyjdzie z tego taka duża impreza – mówi Beata Kotowska. – Tak naprawdę to dopiero w momencie gdy ludzie zobaczyli plakaty, to uwierzyli, że można i że się da. Jesteśmy mile zaskoczeni i super szczęśliwi, ze tak się to wszystko udało – dodaje Marzena Wojtyńska, organizatorka imprezy, Wiktorię wsparli strażacy, żołnierze, lokalni przedsiębiorcy i wolontariusze, a przede wszystkim mieszkańcy Legionowa, którzy licznie przybyli do Areny. Chorej dziewczynki nie zawiodły również zapowiadane wcześniej na plakatach gwiazdy. Imprezę wsparła między innymi Magdalena Różczka, Maciej Kowalewski, Michał Piela, Olga Frycz, Aleksandra Hamkało, Łukasz Jurkowski oraz Jakub Rzeźniczak z Legii Warszawa. W trakcie prowadzonej przez niego aukcji, można było między innymi wylicytować jego klubową i reprezentacyjną koszulkę, kolację w jego towarzystwie oraz piłkę z podpisami wszystkich legionistów.
Wiktoria Kiezik jest uczennicą Szkoły Podstawowej nr 3 w Legionowie. O chorobie, ona i jej rodzice dowiedzieli się w marcu tego roku. Diagnoza brzmiała: ostra białaczka limfoblastyczna Dziewczynka musiała zrezygnować z chodzenia do szkoły. Uczy się teraz indywidualnie. W tej chwili Wiktoria przechodzi kolejną chemioterapię i jak mówią ci, którzy ją znają – nie traci pogody ducha. – Wiktoria jest bardzo wesołą dziewczynką. Byłam w jej klasie w trójce klasowej i widziałam jak ona była aktywna i jak angażowała się w życie szkoły. Dlatego nie widziałam innej możliwości jak tylko za tę aktywność odpłacić jej sercem – mówi Beata Kotowska. – Jest też bardzo skromną dziewczynką. Do tego stopnia, że mieliśmy nawet drobne problemy jak chcieliśmy rozpropagować tę akcję i wykorzystać jakieś jej zdjęcia. Dlatego mamy nadzieję, że wszystko co robimy, jej pomoże – mówi Marzena Wojtyńska.
Akcja niesienia pomocy Wiktorii ciągle trwa i jeśli znajdzie się odpowiednio duża liczba ludzi o wielkich sercach, to powinna zakończyć się sukcesem. – Jest stworzona specjalna strona www.wiktoriakiezik.pl. Tam są wszystkie informacje odnośnie choroby Wiktorii, o jej przebiegu i o tym jak można jej pomóc. Można też przekazać jeden procent podatku lub bezpośrednio przekazywać pieniądze na jej subkonto. Ruszył też profil na allegro, gdzie trafią wszystkie przedmioty, które nie zostaną dzisiaj zlicytowane. Użytkownik allegro to wiktoria_kiezik – mówi Jarosław Chodkowski.
W takcie niedzielnej imprezy na leczenie Wiktorii zebrano ponad 30 tysięcy złotych.