fot. arch.

Od dłuższego czasu znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją partnerką. Gdy ta zgłosiła sprawę na policję, 51-latek został zatrzymany i postawiono mu zarzuty. Prokurator zakazał mu także kontaktowania się z pokrzywdzoną i nakazał opuszczenie zajmowanego wspólnie lokalu. Ale domowy oprawca ani myślał podporządkować się tym decyzjom.

Ignorując prokuratorskie zakazy i nakazy, 51-latek cały czas nachodził swoją partnerkę. Gdy ta po raz kolejny wezwała policję, śledczy nie byli dla niego już tak łaskawi. Agresor został ponownie zatrzymany i przewieziony do jednostki policji. Mając na uwadze zaistniałą sytuację, prokurator zawnioskował do sądu o zmianę środka zapobiegawczego na surowszy. Sąd Rejonowy w Legionowie przychylił się do wniosku i zastosował wobec 51-latka tymczasowy areszt na trzy miesiące.

Zgodnie z art. 207 k.k., kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. W przypadku 51-latka kara może być surowsza, gdyż mężczyzna czynu tego dopuścił się w warunkach recydywy.