Legionowscy kryminalni wspólnie ze swoimi kolegami z patrolówki zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzewanych o włamanie do jednego z lokali gastronomicznych działających na terenie miasta. Na wniosek prokuratury obaj zostali objęci policyjnym dozorem. Za kradzież z włamaniem grozi im nawet dziesięć lat więzienia.

Do włamań, o które podejrzewani są dwaj młodzieńcy, doszło w styczniu i sierpniu tego roku. Sprawcy, po wybiciu szyby w oknie oraz zniszczeniu kamer monitoringu, dostali się do wnętrza lokalu i ukradli stamtąd pieniądze oraz żywność. Właścicielka baru swoje straty oszacowała na blisko 5 tys. zł. W wyniku działań operacyjnych legionowskim kryminalnym udało się wytypować dwie osoby podejrzewane o to przestępstwo, mężczyźni przez dłuższy czas pozostawali jednak nieuchwytni. Dopiero w miniony poniedziałek podejrzanych udało się zatrzymać.

Jeden z nich, 21-latek, wpadł w ręce policjantów z wydziału kryminalnego, a jego o rok młodszy kolega został rozpoznany i zatrzymany przez mundurowych z legionowskiej patrolówki. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Gromadząc materiał dowodowy, śledczy ustalili też, że obaj mężczyźni są też odpowiedzialni za kradzież perfum o wartości ponad 700 zł z jednej z miejscowych drogerii. 20-latek odpowie również za uszkodzenie lusterka w BMW, do którego doszło w połowie sierpnia na terenie Legionowa. O losie mężczyzn zadecyduje teraz sąd.