Część klubów sportowych może w końcu z większym optymizmem patrzeć w przyszłość, od początku tego roku zaczęła bowiem obowiązywać tak zwana „ulga sponsoringowa”. Ewentualnych sponsorów do wyłożenia większych pieniędzy na działalność sportową może zachęcić fakt, że na tej uldze również i oni mogą sporo skorzystać.

Rozwiązanie to polega na tym, że każdy działający w Polsce przedsiębiorca od podstawy podatku może odliczyć kwotę stanowiącą 50 proc. kosztów uzyskania przychodów poniesionych na działalność sportową, kulturalną, naukową lub wspierającą szkolnictwo wyższe. Mówiąc prościej, każde 100 złotych wydane przez niego na sport, kulturę, naukę lub szkolnictwo wyższe zmniejszy jego przychód o 150 złotych, a wydany tysiąc zmniejsza go o 1500 złotych.

W praktyce wygląda to tak, że jeśli przedsiębiorca zainwestuje w sponsoring danego klubu sportowego na przykład 20 tysięcy złotych, to opłacając liniowy podatek PIT według 19-procentowej stawki, w podatku dochodowym zyskuje 3800 zł, z uwagi na zaliczenie tego wydatku do kosztów uzyskania przychodów, oraz dodatkowo 1900 zł, z uwagi na proponowaną możliwość odliczenia od podstawy opodatkowania 50 procent poniesionego kosztu. Dzięki temu przedsiębiorca łącznie obniża swój podatek o 5700 złotych. Przy czym kwota wydatków poniesionych na tę ulgę nie może przekroczyć wysokości osiągniętego dochodu z innych źródeł przychodu niż z zysków kapitałowych.

W przypadku sponsoringu sportowego ulga podatkowa przysługuje po poniesieniu kosztów na: stypendia sportowe, niemasowe imprezy sportowe, finansowanie klubu sportowego na realizację następujących celów: realizację programów szkolenia, zakup sprzętu, pokrycie kosztów organizowania zawodów lub uczestnictwa w nich, pokrycie kosztów korzystania z obiektów sportowych dla celów szkolenia oraz sfinansowanie stypendiów sportowych i wynagrodzenia kadry szkoleniowej.

Patrząc na lokalne podwórko, na „uldze sponsoringowej” mogą mocno skorzystać takie kluby, jak Legionovia KZB Legionowo, która nie ma dużego sponsora i w znacznej mierze funkcjonuje dzięki dotacji z Urzędu Miasta Legionowo. – Mając na dziś ponad 400 chłopców w Akademii Legionovii Legionowo i prowadząc trzy drużyny seniorskie, każdy grosz pozwala nam podnosić standardy szkolenia oraz zapewnić im wszystko to, co zawodnik powinien mieć, czyli dobrego trenera, dobre boisko i piłkę. Nasza pierwsza drużyna gra teraz o awans do drugiej ligi. To, jak wiadomo, są już rozgrywki na szczeblu centralnym. Ci ewentualni sponsorzy mogli by nam przede wszystkim pomóc w sfinansowaniu dojazdów na mecze rozgrywane już na terenie całej Polski, wyżywieniu czy też w noclegach. Jako klub bardzo więc liczymy na tę ulgę i bardzo zachęcamy przedsiębiorców do skorzystania z niej i do wsparcia naszej działalności – mówi Dariusz Ziąbski, prezes KS Legionovii Legionowo.