Po prawie dwumiesięcznej przerwie KPR RC Legionowo wrócił na ligowe parkiety. W minioną sobotę legionowianie zremisowali na wyjeździe z Chrobrym Głogów 26:26 w Superlidze, a dzień później w Pucharze Polski zespół Roberta Lisa przegrał z głogowianami 21:27.
Pięćdziesiąt cztery dni trwał rozbrat legionowskich szczypiornistów z PGNiG-ie Superligą. Ekipa z Areny Legionowo po pierwszy skalp w 2016 roku wyjechała na Dolny Śląsk, gdzie mierzyła się z sąsiadem w ligowej tabeli Chrobrym Głogów. Pierwsze minuty spotkania przebiegały pod dyktando przyjezdnych, którzy po dziesięciu minutach prowadzili 7:2. Przez kolejny kwadrans przeważali głogowianie, co zostało udokumentowane w 25 minucie, gdy Adam Babicz doprowadził do wyrównania (12:12). W końcówce pierwszej partii goście zdołali jeszcze odpowiedzieć rywalom, gdy za sprawą Tomasza Mochockiego (w przeszłości grającego dla Chrobrego) oraz Witalija Titowa wyszli na trzybramkowe prowadzenie do przerwy (15:12).
Po wznowieniu gry w drugiej części spotkania Mochocki szybko zakończył swój udział w sobotnich zawodach, oglądając czerwoną kartkę za faul na rywalu. Mimo straty 30-letniego rozgrywającego, legionowianie utrzymywali przewagę dwóch-trzech trafień, zaś na niespełna dwie minuty przed końcową syreną prowadzili 26:23. Chrobry – grający wówczas w przewadze jednego zawodnika (przez moment nawet dwóch, bowiem w zespole gospodarzy przebywało na parkiecie ośmiu graczy, za co nie spotkały ich żadne konsekwencje ze strony sędziów) – zdołał rzucić kontaktowego gola, a w ostatniej akcji wywalczyć rzut karny. Babicz nie pomylił się z siedmiu metrów, ustalając wynik spotkania na 26:26. Dzień później ponownie odbyło się spotkanie z udziałem obu zespołów, tym razem w ramach rozgrywek o PGNiG-ie Puchar Polski, którego stawką był awans do ćwierćfinału. KPR RC przegrał z Chrobrym 21:27, będąc zmuszonym niemal przez całe spotkanie gonić wynik.
W 19. kolejce Superliga wróci do Legionowa. W niedzielę 14 lutego o godz. 17:00 rozpocznie się spotkanie legionowskiego zespołu z Pogonią Szczecin. Szczecinianie niespodziewanie pokonali w tej serii spotkań MMTS Kwidzyn 27:20, dlatego niedzielne zawody na pewno będą należały do zaciętych.
Chrobry – KPR 26:26 (12:15)
Chrobry: Stachera, Kapela – Babicz 8, Gujski 2, Płócienniczak 2, Bąk 1, Sadowski 2, Sobut 2, Miszka, Tylutki, Świtała 3, Kubała 2, Biegaj 1, Kandora 3, Pawłowski.
kary: 8 (Płócienniczak 4, Babicz, Sadowski – 2).
KPR: Stojković, Krekora – Ignasiak, Bożek, Prątnicki 4, Gawęcki 3, Mochocki 4, Suliński, Kasprzak 3, Kowalik, Titow 7, Płócienniczak, Brinovec, Twardo, Ciok 5.
kary: 16 (Titov, Kasprzak, Kowalik – po 4, Ciok – 2).
czerwona kartka: Mochocki (KPR, za faul)
Piłka ręczna. PGNiG Superliga mężczyzn. |
||||||
17. kolejka (6-7.02.2016). Chrobry Głogów – KPR RC Legionowo 26:26, Vive Tauron Kielce – Górnik Zabrze 37:27, Pogoń Szczecin – MMTS Kwidzyn 27:20, Gwardia Opole – Azoty Puławy 22:27, Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław 26:20, PGE Stal Mielec – ORLEN Wisła Płock 23:26. |
||||||
1. |
Vive Tauron Kielce |
33 |
16 |
1 |
0 |
606-451 |
2. |
ORLEN Wisła Płock |
31 |
15 |
1 |
1 |
571-408 |
3. |
Azoty Puławy |
27 |
13 |
1 |
3 |
520-465 |
4. |
MMTS Kwidzyn |
17 |
8 |
1 |
8 |
438-365 |
5. |
KPR RC Legionowo |
17 |
8 |
1 |
8 |
446-451 |
6. |
Chrobry Głogów |
17 |
7 |
3 |
7 |
436-442 |
7. |
Górnik Zabrze |
14 |
6 |
2 |
9 |
542-533 |
8. |
Pogoń Szczecin |
13 |
6 |
1 |
10 |
442-457 |
9. |
Gwardia Opole |
13 |
6 |
1 |
10 |
415-455 |
10. |
Zagłębie Lubin |
12 |
5 |
2 |
10 |
415-461 |
11. |
PGE Stal Mielec |
6 |
3 |
0 |
14 |
430-545 |
12. |
Śląsk Wrocław |
4 |
2 |
0 |
15 |
422-550 |
18. kolejka (13-14.02). KPR RC Legionowo – Pogoń Szczecin, Zagłębie Lubin – ORLEN Wisła Płock, MMTS Kwidzyn, Vive Tauron Kielce, Górnik Zabrze – Stal Mielec, Śląsk Wrocław Gwardia Opole, Azoty Puławy – Chrobry Głogów. |
Remis i porażka w Głogowie
Po prawie dwumiesięcznej przerwie KPR RC Legionowo wrócił na ligowe parkiety. W minioną sobotę legionowianie zremisowali na wyjeździe z Chrobrym Głogów 26:26 w Superlidze, a dzień później w Pucharze Polski zespół Roberta Lisa przegrał z głogowianami 21:27.
Mateusz Gębarowski
Pięćdziesiąt cztery dni trwał rozbrat legionowskich szczypiornistów z PGNiG-ie Superligą. Ekipa z Areny Legionowo po pierwszy skalp w 2016 roku wyjechała na Dolny Śląsk, gdzie mierzyła się z sąsiadem w ligowej tabeli Chrobrym Głogów. Pierwsze minuty spotkania przebiegały pod dyktando przyjezdnych, którzy po dziesięciu minutach prowadzili 7:2. Przez kolejny kwadrans przeważali głogowianie, co zostało udokumentowane w 25 minucie, gdy Adam Babicz doprowadził do wyrównania (12:12). W końcówce pierwszej partii goście zdołali jeszcze odpowiedzieć rywalom, gdy za sprawą Tomasza Mochockiego (w przeszłości grającego dla Chrobrego) oraz Witalija Titowa wyszli na trzybramkowe prowadzenie do przerwy (15:12).
Po wznowieniu gry w drugiej części spotkania Mochocki szybko zakończył swój udział w sobotnich zawodach, oglądając czerwoną kartkę za faul na rywalu. Mimo straty 30-letniego rozgrywającego, legionowianie utrzymywali przewagę dwóch-trzech trafień, zaś na niespełna dwie minuty przed końcową syreną prowadzili 26:23. Chrobry – grający wówczas w przewadze jednego zawodnika (przez moment nawet dwóch, bowiem w zespole gospodarzy przebywało na parkiecie ośmiu graczy, za co nie spotkały ich żadne konsekwencje ze strony sędziów) – zdołał rzucić kontaktowego gola, a w ostatniej akcji wywalczyć rzut karny. Babicz nie pomylił się z siedmiu metrów, ustalając wynik spotkania na 26:26. Dzień później ponownie odbyło się spotkanie z udziałem obu zespołów, tym razem w ramach rozgrywek o PGNiG-ie Puchar Polski, którego stawką był awans do ćwierćfinału. KPR RC przegrał z Chrobrym 21:27, będąc zmuszonym niemal przez całe spotkanie gonić wynik.
W 19. kolejce Superliga wróci do Legionowa. W niedzielę 14 lutego o godz. 17:00 rozpocznie się spotkanie legionowskiego zespołu z Pogonią Szczecin. Szczecinianie niespodziewanie pokonali w tej serii spotkań MMTS Kwidzyn 27:20, dlatego niedzielne zawody na pewno będą należały do zaciętych.
Chrobry –KPR 26:26 (12:15)
Chrobry:Stachera, Kapela – Babicz 8, Gujski 2, Płócienniczak 2, Bąk 1, Sadowski 2, Sobut 2, Miszka, Tylutki, Świtała 3, Kubała 2, Biegaj 1, Kandora 3, Pawłowski.
kary:8 (Płócienniczak 4, Babicz, Sadowski – 2).
KPR: Stojković, Krekora – Ignasiak, Bożek, Prątnicki 4, Gawęcki 3, Mochocki 4, Suliński, Kasprzak 3, Kowalik, Titow 7, Płócienniczak, Brinovec, Twardo, Ciok 5.
kary:16 (Titov, Kasprzak, Kowalik – po 4, Ciok – 2).
czerwona kartka:Mochocki (KPR, za faul)