W niedzielę (30 listopada) około godziny 10 rano dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego miało dojść w miejscowości Guty w gminie Serock.

Z informacji wynikało, że samochód osobowy uderzył w ogrodzenie jednej ze znajdujących się tam posesji. Gdy policjanci dotarli na miejsce, zastali wbitego w płot volkswagena.Z jego kierowcą nie było żadnego kontaktu. Nie był on jednak ranny, ale… kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie krążyło 2,7 promila alkoholu. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna jadąc z nadmierną prędkością stracił na łuku drogi panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Uszkodził prawie… 11 metrów płotu. Za kierowanie pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji, 53-letniemu Zbigniewowi K. grozi do dwóch lat więzienia.