Tego można było oczekiwać. Nie zgadzając się na rosyjską agresję wobec Ukrainy, kluby radnych Koalicji Obywatelskiej i Porozumienia Samorządowego zwróciły się do prezydenta Legionowa z wnioskiem dotyczącym zerwania współpracy Legionowa z rosyjskim miastem Rżew. Jak zapowiedziano, uchwała w tej sprawie zostanie przedstawiona na najbliższej sesji Rady Miasta Legionowo.

Przyczyny podjęcia takich kroków miejscy radni argumentują następująco: „Bezprecedensowa agresja Rosji na Ukrainę nie może nie spowodować reakcji międzynarodowej społeczności, w tym mieszkańców Legionowa. Nie powinniśmy stosować zbiorowej odpowiedzialności, ale w sytuacji, gdy w naszym partnerskim mieście władzę sprawują osoby wspierające Jedną Rosję Putina, odpowiedzialnego za napaść Federacji Rosyjskiej na wolną Ukrainę, miasto Legionowo nie powinno utrzymywać relacji ze wspomnianym samorządem. (…) W zaistniałej sytuacji nie pozostaje nam nic innego, jak podjęcie decyzji o zerwaniu wzajemnych relacji z Rżewem, dlatego wzywamy pana prezydenta do podjęcia wnioskowanej decyzji” – można przeczytać w piśmie sygnowanym przez przewodniczących klubów: Annę Łaniewską z Porozumienia Samorządowego oraz Mirosława Pachulskiego z Koalicji Obywatelskiej.

Umowa partnerska pomiędzy Legionowem a rosyjskim miastem Rżew została podpisana 27 czerwca 2007 roku. Jej sygnatariusze zadeklarowali współpracę oraz wymianę doświadczeń między innymi na płaszczyźnie gospodarki, nauki, edukacji i kultury. Jednak w obecnych, wojennych okolicznościach, kiedy finansowo oraz rzeczowo Legionowo usiłuje wspierać swoje zaprzyjaźnione ukraińskie samorządy z Kowla i Wyżnicy, kontynuowanie współpracy z Rosjanami – choćby tylko takiej „na papierze” – legionowscy radni uznali za niepotrzebną i szkodliwą. Murem stanęli za sąsiadami z broniącej swej niepodległości Ukrainy „Wspieramy ich także w chwili rosyjskiej napaści, mając nadzieję na jak najszybsze, pokojowe zakończenie wojennego koszmaru. Będziemy ich nadal wspomagać, dlatego w zaistniałej sytuacji powinniśmy wyraźnie opowiedzieć się po jednej stronie, co oznacza zerwanie współpracy z Rżewem”.

Prezydent Legionowa również ani myśli obstawać za jej trwaniem. Nawet przy całej świadomości faktu, że nie wszyscy obywatele tego rosyjskiego miasta popierają agresję oraz reżim Putina. – Apeluję do mieszkańców Rżewa, których wielu osobiście znam, aby przyłączyli się do zaprzestania militarnej agresji i napaści na Ukrainę. Rosjanie bombardują swojego sąsiada, giną ludzie, w tym cywile. To oczywisty akt terroru, wobec którego nikt nie może być obojętny – mówi prezydent Roman Smogorzewski. A radni z Koalicji Obywatelskiej i Porozumienia Samorządowego wyrażają nadzieję, że „w przyszłości sytuacja polityczna przestanie nas dzielić i będziemy mogli powrócić do partnerskich stosunków z rosyjskimi obywatelami”.

Oby mogło się to stać jak najszybciej. A póki co należy oczekiwać, że kiedy na najbliższej sesji Rady Miasta Legionowo stanie uchwała dotycząca zerwania partnerskiej współpracy z Rżewem, radni solidarnie zagłosują za jej przyjęciem.

Poprzedni artykułKarambol na krajówce
Następny artykuł20 tysięcy łapówki
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.