Ostatni raz KPR Legionowo wygrał w lidze 19 października2013 roku. Także dwóch ostatnich spotkaniach beniaminek nie zdobył punktów. W sobotę 15 lutego przegrał na wyjeździe z Gwardią Opole 22:24, a cztery dni później w Legionowie został pokonany przez Górnika Zabrze. Goście wygrali 31:25, a ich zwycięstwo nie było zagrożone nawet przez chwilę. 2 marca (godz. 1700) zespół trenera Roberta Lisa zagra na wyjeździe z Piotrkowianinem.

W dwóch kolejnych meczach ligowych, KPR Legionowo nie zdołał przełamać serii porażek. Ostatni raz beniaminek Superligi cieszył się ze zwycięstwa 19 października, pokonując u siebie 31:25 Piotrkowianina. Była to siódma kolejka. Od tego meczu KPR schodził z boiska pokonany aż dziesięć razy. Nie pomogła zmiana trenera. Chociaż w grze widać pewną poprawę, to nie przekłada się ona na punkty.

Powtórka sprzed tygodnia

Znakomita okazją do przełamania był sobotni mecz z Gwardią Opole na wyjeździe. Po piętnastu kolejkach Gwardia miała o jeden punkt więcej, więc ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby drużynie z Legionowa opuścić ostatnie miejsce w tabeli. Aby osiągnąć sukces w Opolu, KPR musiał ustrzec się przestojów. O tym, że z Gwardią można wygrać, KPR pokazał w grudniowym meczu w ramach rozgrywek o Puchar Polski, kiedy w Arenie Legionowo podopieczni Roberta Lisa po bardzo dobrej grze pokonali opolan 22:16.

Rywalizacja w Opolu rozpoczęła się bardzo dobrze dla gości. Twarda gra w obronie KPR-u spowodowała, że Gwardia nie potrafiła znaleźć sposobu na zdobycie bramki i po kilku akcjach legionowianie prowadzili 3:0. Gospodarze szybko zdołali odrobić straty doprowadzając do remisu 5:5, ale od tego czasu przez blisko dziewięć minut nie potrafili pokonać bramkarza zespołu gości. KPR był skuteczniejszy i po trzydziestu minutach wypracował sobie przewagę czterech bramek. Wydawało się, że wynik 13:9 pozwoli na większy spokój w drugiej części. Drużyna Roberta Lisa miała więc identyczną przewagę, jak tydzień wcześniej po pierwszej połowie meczu z Chrobrym.

Niestety, zawodnicy KPR-u nie wyciągnęli wniosków z porażki we własnej hali i niemal w identyczny sposób szybko stracili prowadzenie. Tym razem znakomicie w bramce drużyny z Opola spisywał się Vladimir Bozić. Przez piętnaście minut puścił tylko dwie bramki, natomiast jego koledzy spisywali się w ataku bardzo dobrze i na kilka minut przed końcem spotkania stało się jasne, że KPR nie zdobędzie w Opolu punktów. W końcówce goście jeszcze próbowali odwrócić losy meczu, ale gospodarze nie pozwolili na odrobienie strat drużynie z Legionowa. Mecz zakończył się zwycięstwem Gwardii 24:22.

PE Gwardia Opole – KPR Legionowo 24:22 (9:13)

Gwardia: Malcher, Bozić – Swat 5, Drej 4, Garbacz 4, Prokop 4, Scepanović 3, Knop 1, Lasoń 1, Serpina 1, Szolc 1, Pa. Adamczak, Kulak, Śmieszek.

KPR: Szałkucki, Rybicki, Zapora – Gawęcki 5, Titow 5, Bałwas 3, Prątnicki 3, Kasprzak 2, Albin 1, Ciok 1, Dzieniszewski 1, Wuszter 1, Milewski, Wolski.

Cudu nie było

Trudno było przypuszczać, że przegrywający mecz za meczem legionowianie zdołają zdobyć punkty w rywalizacji u siebie z Górnikiem Zabrze, który zajmuje szóste miejsce w tabeli, ale jest jednym z kandydatów do brązowego medalu mistrzostw Polski. W poprzednich meczach KPR grał bardzo dobrze w pierwszej połowie. Tym razem rywale nie pozwolili na rozpędzenie się gospodarzom.

Górnik grał bardzo dobrze w obronie i wyprowadzał szybkie kontry, które kończył skutecznymi rzutami. Sześć bramek straty po pierwszej połowie praktycznie przesądzało o zwycięstwie zespołu z Zabrza. W drugiej części przewaga gości jeszcze bardziej wzrosła i dopiero, kiedy trener Patrik Liljestrand dał odpocząć swoim najlepszym zawodnikom, gospodarze zmniejszyli rozmiary porażki.

KPR przegrał z Górnikiem 25:31 i wciąż zamyka tabelę Superligi. Do Piotrkowianina traci dwa punkty oraz trzy punkty do Gwardii Opole. Drużynie Roberta Lisa będzie bardzo trudno poprawić swoją pozycję przed play-out, bo do zakończenia rundy zasadniczej zostało już tylko pięć kolejek.

Teoretycznie legionowianie mają szansę na zdobycie punktów w wyjazdowych spotkaniach z Piotrkowianinem i Zagłębiem Lubin. Także osłabiona Pogoń Szczecin wydaje się być w zasięgu KPR-u, ale zespół Roberta Lisa musiałby w końcu zacząć grać całe zawody na wysokim poziomie, a nie tylko przez jedną połowę, jak w rywalizacji z Gwardią i Chrobrym.

Najbliższy mecz o ligowe punkty KPR Legionowo rozegra w niedzielę 2 marca o godz. 1700 w Piotrkowie Trybunalskim. W sobotę 8 marca do Legionowa przyjedzie mistrz Polski Vive Targi Kielce, a tydzień później legionowianie pojadą do Lubina. W dwóch ostatnich kolejkach KPR zagra u siebie z Wisłą Płock i na wyjeździe z Pogonią Szczecin.

Zanim KPR pojedzie do Piotrkowa Trybunalskiego, czeka go jeszcze mecz w ramach ćwiećfinału Pucharu Polski. W środę 26 lutego (godz. 1800) legionowianie zagrają o półfinał z Chrobrym Głogów na wyjeździe.

KPR Legionowo – Górnik Zabrze 25:31 (8:14)

KPR: Szałkucki, Rybicki, Zapora – Titow 8, Gawęcki 4, Bałwas 3, Dzieniszewski 3, Ciok 2, Pomiankiewicz 2, Prątnicki 1, Suliński 1, Wuszter 1, Kasprzak, Wolski.

Górnik: Kicki – Jurasik 8, Tomczak 7, Bushkov 3, Kubisztal 3, Stodtko 3, Kandora 2, Nat 2, Piątek 2, Mokrzki 1, Twardo, Niedośpiał.

 

Piłka ręczna. PGNiG Superliga.

17 kolejka (12-15 lutego). KPR Legionowo – Górnik Zabrze 25:31 (8:14), PGE Stal Mielec – MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb. 34:29 (17:10), MMTS Kwidzyn – PE Gwardia Opole 36:30 (20:16), Gaz-System Pogoń Szczecin – KS Vive Targi Kielce 31:41 (14:19), KS SPR Chrobry Głogów – KS Azoty-Puławy 34:28 (15:11), Orlen Wisła Płock – MKS Zagłębie Lubin 36:22 (20:15).

1

Vive Targi Kielce

32

16

0

0

589:413

2

Orlen Wisła Płock

29

14

1

1

539:412

3

Gaz-System Pogoń Szczecin

24

11

2

4

542:499

4

SPR Chrobry Głogów

21

10

1

6

507:494

5

KS Azoty Puławy

20

9

2

6

520:524

6

Górnik Zabrze

19

9

1

7

519:492

7

PGE Stal Mielec

16

7

2

8

532:534

8

MMTS Kwidzyn

13

6

1

10

498:523

9

Zagłębie Lubin

11

5

1

11

482:581

10

PE Gwardia Opole

7

3

1

13

449:536

11

Piotrkowianin Piotrków T.

6

2

2

13

502:579

12

KPR Legionowo

4

2

0

15

426:518

18 kolejka (1-2 marca). Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – KPR Legionowo (2.03, 1700), KS Azoty Puławy – Orlen Wisła Płock (1.03, 1800), Gwardia Opole – SPR Chrobry Głogów (1.03, 1800), Zagłębie Lubin – Gaz-System Pogoń Szczecin (1.03, 1930), Vive Targi Kielce – Tauron Stal Mielec (1.03), Górnik Zabrze – MMTS Kwidzyn (2.03, 1730).