Wczoraj (9 stycznia) po południu pomnik Jana Pawła II w tajemniczych okolicznościach został zabrany z parku noszącego jego imię i ustawiony przed kościołem parafii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.  Przyznał się do tego 60-letni mieszkaniec Legionowa.

Zdarzenie miało miejsce między godziną 14.00 a 16.00. Nieznani sprawcy odkręcili śruby przytwierdzające pomnik do podłoża podłoża, a następnie przenieśli ważcy około 80 kg postument pod kościół parafii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.

Wizerunek Jana Pawła II został ustawiony przed schodami prowadzającymi do głównego wejścia do świątyni. Położono też pod nim nim wiązankę kwiatów i zapalono znicz.

 

Gdy zauważono akt wandalizmu, na miejscu zjawił się zastępca prezydenta Legionowa, proboszcz parafii oraz strażnicy miejscy. Do tego niewielkiego zgromadzenia szybko też dołączył 60-letni legionowianin, cierpiący najprawdopodobniej na zaburzenia psychiczne, który przyznał się do zlecenie przeniesienia pomnika. Jak powiedział, zapłacił kilku osobom po sto złotych, aby mu w tym pomogły. Przyznał też, że zrobił to bo jego zdaniem pod kościołem pomnik się lepiej prezentuje, a poza tym prosił go o to… jego brat Karol Wojtyła.

Mężczyzna został przewieziony na legionowską komendę policji celem złożenia wyjaśnień. Po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Postępowanie w tej sprawie trwa, a policjanci poszukują osób, które widziały to zdarzenia. Świadkowie są proszeni o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Legionowie pod nr telefonu 22 774 27 77.

Podczas przenoszenia pomnik został uszkodzony. Straty oszacowano na około tysiąc złotych.

 

2 KOMENTARZE

  1. Na mieście mówią, że prawie 70-latek miał „widzenie”: z JJP2 i papież dał mu do zrozumienia, że jego pomnik jest zbyt daleko od kościoła. Wykonując wolę papieża ów jegomość zatrudnił kilku bezdomnych do przeniesienia pomnika. W tym gronie trzeba szukać sprawców..

  2. Straty tysiąc złotych. Tylko kto je poniósł? Proboszcz? Zrobić składkę, zebrać dwa tysiące, niech się zamknie.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.