fot. arch.

Wraz z początkiem roku ruszyły w ratuszu przygotowania do drugiej edycji Budżetu Obywatelskiego Gminy Miejskiej Legionowo. Budżetu, dzięki któremu to sami mieszkańcy miasta mogą zadecydować, na co zostaną przeznaczone gminne środki, pochodzące przecież m.in. także z ich podatków. A własne pieniądze wydaje się z reguły najrozsądniej.

Ponieważ w puli znów jest pół miliona złotych, do całej procedury trzeba solidnie się przyłożyć. – Aktualizowaliśmy stronę internetową, zajęliśmy się też elementami, które będą potrzebne do przeprowadzenia tegorocznej edycji. Jesteśmy gotowi na spotkania z mieszkańcami, aby przedstawić i przypomnieć im, w jaki sposób mogą złożyć projekty oraz skutecznie zachęcać ludzi do głosowania, pomagając swoim pomysłom wygrać – mówi Kamil Stępkowski, rzecznik Urzędu Miasta w Legionowie. Rozciągnięta z pandemicznej konieczności w czasie procedura wyboru wniosków w pierwszej edycji budżetu wiele nauczyła i urzędników, i mieszkańców. – Na podstawie zeszłorocznych doświadczeń jesteśmy w stanie doradzić, pomóc wszystkim projektodawcom. Dość wspomnieć, że jeden z projektów otrzymał prawie tysiąc głosów, więc nawet jak na projekty składane w dużych miastach, jest to dość wysoki wynik.

W poprzedni piątek odbyło się pierwsze, zdalne spotkanie z mieszkańcami. Kolejne, także zaplanowane na platformie Zoom, wyznaczono za tydzień, na 25 lutego. – Natomiast 28 lutego chcemy powrócić, chociaż częściowo, do formy stacjonarnej. Każdy, kto zamierza zgłosić swój projekt, będzie mógł przyjść do atrium ratusza i tam w godzinach od 18.00 do 20.00 uzyskać poradę, w jaki sposób wypełnić wniosek albo dowiedzieć się, czego jeszcze w nim brakuje. Ewentualnie uzyskać informację o samym budżecie obywatelskim i o tym, w jaki sposób można go realizować – zapowiada rzecznik ratusza.

Nabór projektów do tegorocznego budżetu obywatelskiego ruszy 2 marca i potrwa tylko 14 dni. Tym razem legionowianie będą więc mieli mniej czasu na przygotowanie i złożenie wniosków. Z drugiej jednak strony, bogatsi o doświadczenia z pierwszej edycji, nie będą go teraz potrzebowali aż tyle. – Tak jak w minionym roku, będzie można zgłosić projekt zarówno elektronicznie, jak i papierowo. Ta druga forma sprawdziła się, bo część wniosków otrzymaliśmy właśnie na papierze. Pozostałe były składane na platformie nawet dwie godziny przez upływem terminu. Jak usłyszeliśmy od projektodawców, w niektórych przypadkach było to niezwykle ważne, ponieważ mieli oni dodatkowy czas na uzyskanie informacji od podmiotów, z którymi się konsultowali, na przykład organizacji społecznych, dzięki którym projekty przybrały ostateczny kształt, w jakim później przedstawiono je mieszkańcom – zwraca uwagę Kamil Stępkowski.

Do głosowania w inauguracyjnej odsłonie Budżetu Obywatelskiego Gminy Miejskiej Legionowo komisja zakwalifikowała 12 projektów. Na mocy decyzji blisko trzech tysięcy mieszkańców pięć z nich wybrano do realizacji. Pierwszy, czyli Legionowską Szatnię Marzeń, urzędnicy mogą już na tej liście odhaczyć.

Poprzedni artykułKlasyczne zagranie
Następny artykułLiga coraz bliżej
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.