Fetę z okazji obchodzonych w tym roku przez ich przedszkole urodzin maluchy z „siódemki” zaczęły od gromkiego odśpiewania jego hymnu. Później zaś, przy udziale wielu znamienitych gości, nastąpiła główna część imprezy. A było co świętować, gdyż placówce na osiedlu Sobieskiego stuknęła właśnie czterdziestka.

Inauguracyjne leżakowanie dzieciaki zaliczyły tam dokładnie 1 marca 1981 roku. – Kiedy przedszkole rozpoczęło swoją działalność, usytuowane było w dwóch blokach mieszkalnych przy ulicy Husarskiej 19. Było to przedszkole dwuoddziałowe, małe i kameralne. Żyło się prosto, zwyczajnie, ale nie smutno, bo działaniom towarzyszyły ruch i muzyka, która wprowadzała każde dziecko w wesoły, optymistyczny nastrój. Podstawą procesu edukacyjnego były wówczas między innymi czasopisma „Świerszczyk” i „Miś”, jednak nauczyciele z pasją organizowali proces edukacyjny, włączając w to rodziców oraz instytucje. Organizowali wycieczki, spotkania i tak przytulnie i domowo funkcjonowało to przedszkole przez 30 lat – opowiada Dorota Stankiewicz, dyr. Przedszkola Miejskiego z Oddziałami Integracyjnymi nr 7 w Legionowie.

Jak owo funkcjonowanie wyglądało, pomogła uzmysłowić gościom multimedialna prezentacja historii i osiągnięć placówki. Historii, którą przed ponad dekadą jej społeczność mogła zacząć pisać barwniej i o wiele ciekawiej. A to dlatego, że w kwietniu 2010 roku ruszyła budowa nowej siedziby „siódemki”. Już nieco ponad rok później, we wrześniu, oddano ją do użytku. Choć początkowo część mieszkańców obawiała się tego sąsiedztwa, szybko przekonali się, że nie takie te przedszkolne diabły straszne… – Rozpoczęliśmy nowy rok szkolny w przestronnych, pięknych wnętrzach, które nas zainspirowały i były katalizatorem wielu ciekawych, nowych pomysłów. Powstała w ten sposób między innymi innowacyjna, metodyczno-organizacyjna koncepcja pracy, powstały sale profilowe, które inspirowały i zachęcały do twórczego rozwoju zarówno nauczycieli, jak i dzieci. Powstała też ścieżka edukacyjna, powstało miasteczko drogowe, wdrożyliśmy również innowacyjny, certyfikowany program żywieniowy. Nauczyciele, otwarci i kreatywni, podejmowali różne działania, realizując krajowe i międzynarodowe projekty edukacyjne – dodaje dyrektorka „siódemki”.

O tym, że to wszystko zaprocentowało i przyniosło wiele korzyści, przekonywali gości absolwenci „siódemki”. Mimo upływu lat, sentyment do niej im nie minął. – Dostaliśmy w przedszkolu skrzydła. Skrzydła, które dały nam chęć zdobywania wiedzy i dały nam mądrość, która prowadzi nas po dziś dzień – zapewniali młodzi ludzie. Prezydent Legionowa swoją mądrość zdobywał wprawdzie gdzie indziej, lecz i jego, jak przyznał, „siódemka” na swój sposób prowadzi: w dni powszednie i od święta. – Codziennie rano budzę się z przedszkolem nr 7 przed oczyma, ponieważ obok mojego łóżka stoi zdjęcie z moim synem, który był wtedy pierwsze dni w moim życiu, jak wmurowywaliśmy – on z kielnią, w 2010 roku kamień węgielny pod budowę tego niezwykłego miejsca, niezwykłego przedszkola.

Do wspomnianej niezwykłości jak ulał pasowała oryginalna, przykuwająca uwagę artystyczna część uroczystości. W której to zresztą, pomagając wykonawcom załadować taczkę, prezydent osobiście pomógł. Ale i bez tego program pod nazwą „Przedszkole jutra w muzycznej odsłonie” mógł się podobać. Za taneczną kulminację przedszkolnego pokazu śmiało można uznać występ dzieci z udziałem jednego z nauczycieli. Pod wrażeniem ich tańca oraz wykonania słynnego utworu „We are the champions” był nawet sam przewodniczący rady miasta. – Myślę, że Shakira by pozazdrościła tańca, a Freddie Mercury, tam z góry, pewnie spoglądał na dzieciaków – piękny utwór, zasłużyły na tych czempionów – żartował Ryszard Brański.

Na finał urodzinowej imprezy w „siódemce” cała jej społeczność otrzymała podziękowania i gratulacje od rodziców oraz dyrektorów miejskich placówek oświatowych. Dołączyła się też do nich odpowiadająca za ich stan techniczny spółka KZB Legionowo. Wyrażając za te słowa swą wdzięczność, wieloletnia dyrektor przedszkola chce zrobić wszystko, by spełniły się też złożone jej tego dnia życzenia. – W dalszym ciągu naszą ambicją jest inwestowanie we wszechstronny rozwój naszej placówki, także w oparciu o nowoczesne technologie informatyczne – mówi dyr. Dorota Stankiewicz. Jak zatem widać, Przedszkole Miejskie z Oddziałami Integracyjnymi nr 7 jest jak wino: im starsze, tym bardziej jego wychowankom smakuje. Z ich postępów i rozwoju Janusz Korczak, patron placówki, z pewnością byłby dumny.

Poprzedni artykułCios za cios
Następny artykułLewa aukcja, lewa płatność
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.