bty

Przygarnęła go, bo nie miał dachu nad głową, a ten odpłacił się jej pijackimi burdami i groźbami. Problematyczny gość został już zatrzymany przez policję. Teraz zajmie się nim sąd. 36-latek będzie odpowiadał za kierowanie gróźb karalnych.

Poszkodowana poznała 36-latka w październiku ubiegłego roku. Ponieważ nie miał on gdzie mieszkać, kobieta zaoferowała mu gościnę. Szybko okazało się jednak, że była to fatalna decyzja. Mężczyzna często bowiem nadużywał alkoholu, a będąc pod jego wpływem, wszczynał awantury, podczas których groził swojej gospodyni i jej synowi. Po jednej z takich kłótni niewdzięczny rozrabiaka został zatrzymany przez policję. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie krążyło półtora promila alkoholu.

Po wytrzeźwieniu 36-latek usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. Decyzją prokuratury mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Ma on również orzeczony zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi.