Prawie 2,4 promila w organizmie miał 38-letni kierowca forda, który w ubiegła niedzielę (25 marca) swoją jazdę zakończył na słupie trakcji elektrycznej. Mariuszowi K. został zatrzymany przez policję. Grozi mu do 2 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło na ul. Nadbużańskiej w Starej Wsi w gminie Serock. Policjanci dostali informację o kolizji tuż przed południem. – Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze zastali rozbitego forda oraz przewrócony słup trakcji elektrycznej i 38-letniego Mariusza K. z drobnymi obrażeniami ciała. Obecny na miejscu zdarzenia personel Pogotowia Ratunkowego opatrzył mężczyznę i ustalił, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci nabrali natomiast podejrzeń, że to Mariusz K. prowadził forda i zakończył jazdę na słupie, rozbijając samochód. Od mężczyzny mundurowi wyczuwali silną woń alkoholu – relacjonuje rzecznik KPP w Legionowie kom. Jarosław Florczak. Podejrzenia okazały się słuszne. Badanie stanu trzeźwości Mariusza K. wykazało blisko 2,4 promila alkoholu w organizmie. Jak informuje kom. Florczak, Policjanci odebrali Mariuszowi K. prawo jazdy i razem z technikiem kryminalistyki zabezpieczyli wszystkie ślady na miejscu zdarzenia. Niebawem mężczyzna usłyszy zarzuty. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. – Legionowscy policjanci apelują do wszystkich użytkowników dróg o przestrzeganie przepisów prawa o ruchu drogowym i wyobraźnię. Jeśli mamy podejrzenia, że kierujący pojazdem może być pod wpływem alkoholu natychmiast dzwońmy na Policję. Każdy sygnał będzie sprawdzony przez legionowskich policjantów. Reagujmy i nie tolerujmy skrajnej nieodpowiedzialności – przekonuje rzecznik legionowskiej policji.

KG

1 KOMENTARZ

  1. Chyba za łatwo mu przyszło zdanie prawa jazdy skoro pozwala sobie na wsiadanie do samochodu po pijaku !!! teraz mu zostanie tylko prawko z clubcardu na otarcie łez to się nauczy szacunku.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.