Legionowska propaganda niczym nie zaskoczyła. Na pierwszej stronie „prześmiewczy” artykuł o radnym z PiSu który został szefem wojskowej przychodni. Szkoda tylko że zapomniał wół jak cielęciem był. Przecież jaśnie nam panujący zanim dorwał się do koryta był kamerzystą. I to nie bylę jakim – weselnym
– Jakbyśmy mogli powrócić do tradycji, którą hołubił świętej pamięci pan Wiesław Karnasiewicz, były przewodniczący rady, żeby ta ostatnia sesja miała charakter taki trochę...
Legionowska propaganda niczym nie zaskoczyła. Na pierwszej stronie „prześmiewczy” artykuł o radnym z PiSu który został szefem wojskowej przychodni. Szkoda tylko że zapomniał wół jak cielęciem był. Przecież jaśnie nam panujący zanim dorwał się do koryta był kamerzystą. I to nie bylę jakim – weselnym