Coraz więcej osób lubi i chce spacerować po lesie. Świadomość tego jak się w nim zachować, czego unikać i z czym w trakcie takiego spaceru można się zetknąć, jest niestety ciągle niewystarczająca. Stan wiedzy legionowian ma teraz podnieść Ścieżka Edukacyjna Przyrodniczo – Leśna, która jest wspólnym przedsięwzięciem Zespołu Szkół nr 1, Urzędu Miasta Legionowo i Nadleśnictwa Jabłonna.

– Legionowo powstało właściwie z lasu. Jeszcze sto lat temu teren dzisiejszego miasta w całości był nim pokryty. Teraz jesteśmy tak szczęśliwie usytuowani, że w którą stronę nie wyszlibyśmy z Legionowa, to wcześniej, czy później trafimy do lasu. Od strony centrum miasta i od strony największych osiedli Sobieskiego i Jagiellońskiej, wystarczy przejść na drugą stronę ulicy Warszawskiej i jesteśmy w pięknych kompleksach leśnych – mówił w trakcie wtorkowej (7 października) uroczystości, prezydent Roman Smogorzewski.

I to właśnie tam ścieżka się zaczyna. Jej początek znajduje się przy wejściu do lasu na przedłużeniu ul. Zakopiańskiej. Składa się ona z dwóch tras. Krótszej i dłuższej. Ta pierwsza jest skierowanej do przedszkolaków i uczniów klas I -III. Pokonać ją można w mniej więcej półtorej godziny. Druga trasa – trzygodzinna – jest przeznaczona dla uczniów klas IV – VI i gimnazjalistów. – Tego typu obiekty w bardzo przystępnej formie uczą tego, czego w lesie możemy się spodziewać, jakich mieszkańców możemy w danych obszarach znaleźć oraz czego nie powinniśmy tu robić – mówi Andrzej Kos z Nadleśnictwa Jabłonna.

Pomysłodawczynią ścieżki edukacyjnej jest nauczycielka przyrody z Zespołu Szkół nr 1, Anna Wojdyła. – Pomysł zrodził się dwa lata temu w sierpniu. Gdzieś na północy Mazowsza zobaczyłam piękną ścieżkę w takiej niewielkiej gminie. Pomyślałam sobie, dlaczego u nas taka ścieżka nie mogłaby powstać. Przecież dookoła Legionowa jest las i są wszelkie przesłanki do tego, aby także i dla naszych dzieci i młodzieży taka ścieżka powstała – mówi nauczycielka. Pani Anna swoim pomysłem postanowiła zarazić zarówno dyrekcję szkoły jak i władze miasta oraz nadleśnictwo. Ziarno padło na podatny grunt.  – Zabraliśmy się za robotę. Było jedno spotkanie, drugie i trzecie. Tych spotkań było zresztą bardzo wiele, bo trzeba było dopracować różne szczegóły. Lasy miały swoje zastrzeżenia, szkoła swoje. Trwało to bardzo długo, bo około roku, ale mimo tych wielu przeciwności losu udało się to wreszcie zamknąć i stworzyć tę ścieżkę – mówi Janusz Klejment, przewodniczący Rady Miasta Legionowo.

Efekt zadowala chyba wszystkich. Niezależnie od wieku. – Nie miałem jeszcze możliwości przejść całej ścieżki, ale to co widziałem bardzo mi się podoba. Tablice są czytelne i ładne. Są wykonane z drewna, nie szpecą krajobrazu i myślę, że wszyscy będą z tego zadowoleni. Mi jednej rzeczy brakuje i zwracałem już na to uwagę. Brakuje mi tu po drodze ławek, żeby starsza osoba mogła przysiąść, chwilę odpocząć i pójść dalej – dodaje Janusz Klejment. – Po wycieczkach, które już tu mieliśmy, dzieci pisały do mnie, że bardzo im się ścieżka podoba i wiele się dzięki niej dowiedzieli. W ogóle samo wyjęcie do lasu jest dla nich dużą frajdą – dodaje Anna Wojdyła.

Gospodarzami ścieżki są nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół nr 1. Apelują więc oni do wszystkich zwiedzających o zachowanie ciszy w lesie, nie śmiecenie i o powstrzymanie się od wandalizmu.