Miniony weekend obfitował w – na szczęście niegroźne – zdarzenia drogowe. Wypadków co prawda nie było, ale za to doszło aż do jedenastu kolizji. Sprawcy dwóch z nich byli pijani.

Pierwsza z nich zdarzyła się w piątek po godzinie 20.00 w Wólce Radzymińskiej. 23-letni Piotr W. kierując samochodem marki BMW uderzył w zaparkowaną toyotę oraz uszkodził ogrodzenie posesji. Mężczyzna miał w organizmie 2,11 promila alkoholu. Sprawca drugiej kolizji, 38-letni Robert S. wydmuchał aż 2,5 promila. Spowodowane przez niego zdarzenie drogowe miało miejsce w sobotę po godzinie pierwszej w nocy na ul. Dietricha w Legionowie. Robert S. kierując renaultem, wjechał w zaparkowanego citroena, a ten uderzył następnie w stojącą przed nim hondę. Nietrzeźwi sprawcy kolizji odpowiedzą przed sądem za swoje zachowanie. Kodeks karny za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości przewiduje karę pozbawienia wolności do dwóch lat. Dodatkowo mężczyźni odpowiedzą za spowodowanie kolizji.