Jak zapowiedzieli, tak zrobili. Po wymuszonej przez pandemię przerwie urzędnicy z legionowskiego ratusza znów przygotowali na okres wakacji Latające Place Zabaw. Pierwszy z nich wylądował w drugą sobotę lipca na położonym nieopodal parku im. Jana Pawła II boisku przy ul. Leśnej.

Począwszy od południa, przez kilka godzin serwowano tam młodym legionowianom najrozmaitsze, ma się rozumieć, odlotowe atrakcje. – Chcemy zaproponować naszym mieszkańcom cykl pikników, skierowanych przede wszystkim do dzieci, które zostają w Legionowie na wakacje bądź też odpoczywają w mieście. W każdej części Legionowa odbywać się będą dwa pikniki, tak żeby każdemu było łatwo na to wydarzenie dotrzeć – mówi Anna Szwarczewska, kierownik referatu kultury i współpracy UM w Legionowie.

Jak pokazała sobotnia premiera przy ul. Leśnej, nie pozostało ono w mieście bez echa. Wręcz przeciwnie. Korzystając ze słonecznej pogody, legionowianie sprawili, że od początku plac zaroił się od dzieci i rodziców lub dziadków, którzy pełnymi garściami czerpali z oferowanych tam rozrywek. – W wakacje dzieci się nudzą, w związku z tym trzeba pomyśleć o przeznaczonych dla nich atrakcjach. No i troszkę pomóc rodzicom, bo przecież nie można dziecka gdzieś wysłać na całe dwa miesiące. Poza tym oferta zajęć wakacyjnych, które są w mieście, jest ograniczona, dlatego też pomyśleliśmy – podobnie jak w latach poprzednich – o takim czasie, kiedy dzieciaki mogą do woli się wyszaleć, korzystając z różnego rodzaju atrakcji, które przygotowaliśmy – dodaje Piotr Zadrożny, zastępca prezydenta Legionowa.

Chociaż priorytetem była beztroska zabawa, organizatorzy swoim zwyczajem starali się też przemycić w jej trakcie różne ważne treści. Tym razem za pośrednictwem spektaklu pod tytułem „Gdy boli mnie rozumek”, z udziałem znanych wszystkim maluchom bajkowych bohaterów – pszczółki Mai oraz jej przyjaciela, Filipa. – W tym roku zaproponowaliśmy cykl przedstawień dla dzieci. Są to przedstawienia o charakterze profilaktycznym, stąd też to dodatkowe przesłanie naszych Latających Placów Zabaw. Ponadto dzieci mogą skorzystać z dmuchańców czy z pomocą animatorów wziąć udział w rozmaitych grach i zabawach. W tym roku udało nam się wejść we współpracę z kinem Helios, które urozmaica naszą ofertę o dodatkowe konkursy i zabawy dla dzieci. Tak więc każdy uczestnik naszych pikników będzie mógł wyjść z czymś dla siebie – zapewnia Anna Szwarczewska. Wyjść nie tylko w pełni nasycony rozmaitymi atrakcjami, lecz także oferowanymi na miejscu popcornem oraz watą cukrową, z wprawą przygotowywaną przez pracowników ratusza.

Kolejny Latający Plac Zabaw pojawi się w Legionowie już 23 lipca, tym razem w Parku Kieszonkowym na osiedlu Młodych. Dwa następne zaplanowano w sierpniu: 13 na placu wodnym przy ul. Królowej Jadwigi oraz 27 na terenie filii miejskiego muzeum historycznego na osiedlu Piaski.

Poprzedni artykułPodsumowanie od ręki
Następny artykułPodwójny awans
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.