W pierwszym meczu o miejsca 5-6 Orlen Ligi SK bank Legionovia przegrała w Arenie Legionowo z Tauronem Banimexem MKS-em Dąbrową Górniczą 1:3. Było to ostatnie spotkanie legionowskiej drużyny przed własną publicznością w tym sezonie. 

Bez względu na wynik rywalizacji z MKS-em Dąbrową Górniczą legionowskie siatkarki osiągnęły historyczny wynik w swojej historii występów w Orlen Lidze. Dzięki pokonaniu w dwumeczu BKS-u Aluprofa Bielska-Białej zagwarantowały sobie one 6 miejsce na koniec sezonu 2014/2015. Po dobrym występie na Śląsku ekipa z Areny Legionowo stanęła przed szansę na jeszcze wyższą, 5 lokatę. Aby to osiągnąć musiała ona pokonać szóstą drużynę fazy zasadniczej OL z Dąbrowy Górniczej. Środowe spotkanie w Legionowie z trybun obserwował m.in. Jacek Nawrocki, selekcjoner reprezentacji kobiet, do której powołanie na najbliższe zgrupowanie otrzymały Daria Paszek, Malwina Smarzek i Aleksandra Wójcik.

Choć Legionovia rozpoczęła spotkanie od dobrego serwisu Igi Chojnackiej, rywalki dyktowały tempo gry. Ettore Guidetti nie tracił czasu i bardzo szybko wziął czas dla swojej drużyny (4:6). Jego podopieczne szybko doprowadziły do remisu po atakach Wójcik i Smarzek. Obie ekipy popełniały bardzo dużo błędów, przez co widowisko traciło na atrakcyjności. Przy stanie 11:14 włoski szkoleniowiec gospodyń znowu wziął czas dla swojej drużyny, lecz tym razem nie zdołały one odrobić start przed drugą przerwą techniczną (14:16). Gospodynie bardzo słabo wyglądały w przyjęciu piłki. MKS Dąbrowa bezlitośnie wykorzystywała te pomyłki i zbudowała bardzo dużą przewagę. Legionowianki obroniły co prawda dwie piłki setowe, ale w końcu Marta Łukaszewska – była przyjmująca Legionovii – zdobyła po blok-ataku dwudziesty piąty punkt dla swojej ekipy.

Miejscowe udanie otworzyły drugiego seta, bowiem po ataku Smarzek i błędzie dotknięcia siatki przez rywalki prowadziły 2:0. Na pierwszą przerwę techniczną zwycięska schodziła Legionovia, która po akcji Marty Bechis i Jamie Thibeault zdobyła ósmy punkt przy sześciu rywalek. Przewaga siatkarek Guidettiego szybko wyparowała, a po serii ich błędów w odbiorze na tablicy wyników było po dziesięć. Gdy po dwóch serwisach Paszek Legionovia znowu wyszła na dwupunktowe prowadzenie (13:11), szkoleniowiec gości Juan Manuel Serramalera wziął czas dla MKS-u. Interwencja Argentyńczyka na niewiele się zdała – na przerwie technicznej jego zawodniczki przegrywały czterema punktami. Legionowianki w końcówce tej odsłony były bardzo skuteczne, wygrywając niemal każdą stykową piłkę na siatce i choć przy swojej piłce setowej pozwoliły rywalkom na zdobycie pięciu kolejnych punktów, ostatecznie wygrały całą partię do siedemnastu.

Słabiej dla zawodniczek Ettore Guidettiego rozpoczął się trzeci set. Mimo, że przegrywały one 4:7, po trzech kolejnych akcjach w wykonaniu Smarzek, Chonackiej i Paszek odrobiły tę stratę. Cała partia miała bardzo wyrównany przebieg, a żadna z drużyn długo nie mogła zbudować sobie przewagi nad rywalkami. Widząc kryzys w grze swojego zespołu, Ettore Guidetti przy stanach 16:18 i 17:20 brał czas dla legionowskich zawodniczek. Próbując ratować sytuację Włoch posłał na parkiet do gry Natalię Gajewską i Karolinę Szymańską. Ostatecznie jednak dąbrowianki rozstrzygnęły tę partię na swoją korzyść, wygrywając 19:25.

SK bank Legionovia równie słabo rozpoczęła kolejną partię, co skończyła poprzednią. Po zaledwie pięciu piłkach (1:4) trener Guidetti wziął czas dla swojego zespołu. Jego podopieczne cały czas musiały gonić wynik. Nie pomagały im w tym nieskuteczny odbiór i słaba zagrywka w tej części spotkania. Na drugą przerwę techniczną przyjezdne schodziły prowadząc 10:16 po silnym ataku Łukaszewskiej z lewego skrzydła. Mocnym atakiem po prostej na 12:17 Aleksandra Wójcik rozpoczęła wspaniałą serię swojej drużyny, po której to legionowianki wyszły na prowadzenie (19:18)! Końcówka czwartej odsłony przysporzyła wiele emocji kibicom obserwującym grę punkt za punkt. Lepiej z tej wymiany ciosów wyszły dąbrowianki, zwyciężając w tym secie do dwudziestu trzech, a także w całym spotkaniu 1:3. 

Reważowe starcie obu ekip odbędzie się 9 maja o godzinie 17:00 w Dąbrowie Górniczej.

SK bank Legionovia Legionowo – Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza 1:3 (18:25, 25:17, 19:25, 23:25)
SK bank Legionovia: Smarzek, Paszek, Wójcik, Thibeault, Chojnacka, Bechis, Wysocka (l) oraz Gajewska, Bociek, Szymańska.
MKS Dąbrowa: Konieczna, Dziękiewicz, Mancuse, Cembreci, Kaliszuk, Sobolska, Strasz (l) oraz Piekarczyk, Łukaszewska, Staniucha-Szczurek.
MVP: Natalia Piekarczyk (MKS Dąbrowa)
sędziowie: Marek Kaleński, Grzegorz Sołtysik.