Prokuratura Rejonowa w Legionowie ustaliła najbardziej prawdopodobny przebieg tragicznego wypadku, do którego doszło w ubiegły czwartek (17 października) na obwodnicy Jabłonny. Zginęła w nim zginęła ciężarna kobieta, 24-letnia Monika Ł.

Kierowane przez nią białe BMW jechało od strony Warszawy. Na pierwszym skrzyżowaniu na obwodnicy auto zostało uderzone przez forda focusa skręcającego w lewo w ul. Brzozową. Na samochody wpadł jeszcze jeden focus jadący od strony Warszawy.

Uderzenie było tak silne, że BMW, po kilku obrotach zatrzymało się na dachu. Wszystko wskazuje na to, że sprawcą tego tragicznego w skutkach zdarzenia jest kierowca forda, 64-letni mieszkaniec Serocka, Marek S. – Na tym skrzyżowaniu ruch był regulowany poprzez sygnalizację świetlną. Kierujący samochodem ford focus wjechał na to skrzyżowanie przy czerwonym świetle dla jego kierunku ruchu, w wyniku czego uderzył w prawidłowo jadący samochód marki BMW – mówi Ireneusz Ważny, Prokurator Rejonowy w Legionowie.

 

Kierowca forda został zatrzymany do sprawy. Po przeprowadzeniu oględzin na miejscu wypadku i po przesłuchaniu świadków zdarzenia, prokuratura uzyskała materiał dowodowy, który pozwolił na postawienie mu zarzutu. – Taki też zarzut został mu przedstawiony w dniu 18 października, to jest zarzut o czyn z artykułu 177 paragraf 2 kodeksu karnego, czyli o spowodowanie  wypadku ze skutkiem śmiertelnym – dodaje prokurator Ireneusz Ważny. Grozi mu za to od pół roku do nawet ośmiu lat pozbawienia wolności.

Marek S. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Złożył obszerne wyjaśnienia, ale ze względu na dobro śledztwa, prokuratura nie chce zdradzać szczegółów. Jak dotąd nie ustalono także prędkości z jaką poruszały się oba pojazdy. Wiele wskazuje jednak na to, że kierująca BMW jechała szybciej niż w tamtym miejscu jest to dopuszczone.     

 

7 KOMENTARZE

  1. bliscy i znajomi nie potrafia na ta sprawe spojrzec obiektywnie. beda bronic Moniki, prawda jest taka , ze to predkosc zabija:(

  2. Co za frajer. Jak widać wiek niczego go nie nauczył. Zabił młodą dziewczyną i jeszcze śmie nie przyznawać się do winy. Lamus wjechał na czerwonym swoim starym focusem bo przez całe swoje 64 letnie życie nie dorobił się nic lepszego.

  3. tak to prawda… przykra prawda. Kto by nie opowiadał mi o tym wypadku to winna była Monika z BMW. Nie znałam tej dziewczyny, ale mieszkam niedaleko i było głośno na ten temat. To Ona jest ofiarą bo odeszła z tego świata z dzieckiem- to powinno plociuchom zamknąc ,,gęby”.

  4. Ludzie nie dadza dziewczynie spoczac w spokoju. Caly czas spekuluja czy jest winna czy nie. Tylko jestem ciekawa czy tak samo by pisali gdyby to spotkalo ich zony, siostry. Przynajmiej z szacunku dla jej rodziny i meza a szczegolnosci meza mogli by sie przymknac. A wyjasnienie sprawy pozostawic policji. Szczerze mowiac zal dupe sciska jak czytam bezsensowne komentarze najlepiej jest oczernic zmarla dziewczyne. Nie zrozumnie nikt kto tego nie doznal….

  5. Mam nadzieje, ze zatkalo wszystkich oskarzajacych dziewczyne!! Latwo bylo oskarzac, mloda osoba, do tego dziewczyna i biale bmw… straszna tragedia dla rodziny, bliskich..nie do opisania.. do tego spoleczniaki co nie widzieli wypadku a wiedzieli kto jest winny… co teraz napiszecie?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.