Kłopoty kliniki ortopedycznej Osteon działającej na terenie Legionowa i Jabłonny są coraz większe. Po materiałach prasowych i telewizyjnych sprawą zajął się Narodowy Fundusz Zdrowia i warszawska prokuratura.

W połowie marca dziennikarze Echa, Gazety Wyborczej i TVN dotarli do pacjentów kliniki, którzy twierdzą, że zostali oszukani. Z ich relacji wynikało między innymi to, że Osteon pobierał od nich opłaty za zabiegi, które później refundował NFZ. Pojawiły się również oskarżenia o błędy w sztuce medycznej, a nawet – jak pokazała dziennikarska prowokacja – o kierowanie na operacje… osób zdrowych. Właściciel Osteonu w oświadczeniu wystosowanym do mediów, odrzucił wszelkie stawiane mu zarzuty: „(…)W związku z opublikowanymi przez stację TVN audycjami Uwaga i Superwizjer, niniejszym oświadczam, że ww. audycjach znalazły się twierdzenia nie polegające na prawdzie, a przy ich realizacji posłużono się wykradzioną z kliniki dokumentacją (…)”. Śledztwo w tej sprawie na wniosek kliniki prowadzi obecnie legionowska prokuratura rejonowa.  

Na początku kwietnia umowę z kliniką rozwiązał Narodowy Fundusz Zdrowia. – Pierwsze sygnały od pacjentów, którzy płacili za wykonywane w klinice Osteon świadczenia otrzymaliśmy w zeszłym roku. Na podstawie tych skarg przeprowadziliśmy dwie kontrole. Wykazały one, że rzeczywiście dochodziło tam do przypadków pobierania opłat od pacjentów za świadczenia, które były również finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Nałożyliśmy wówczas na klinikę Osteon dwie kary finansowe – mówi Agnieszka Gołąbek, rzecznik prasowy Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Pierwsza kara wyniosła około 40 tysięcy złotych, druga prawie 170 tysięcy.
Mimo to do NFZ zaczęły napływać kolejne skargi na działalność kliniki. Podjęto więc decyzję o przeprowadzeniu jeszcze jednejj kontroli. Okazało się, że klinika nie zaprzestała podwójnego finansowania świadczeń. – W związku z tym podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu kontraktu z tą kliniką – kończy  Agnieszka Gołąbek. Narodowy Fundusz Zdrowia nie oszacował jeszcze strat finansowych. Zanim rozwiązał umowę z Osteonem złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełniania przestępstwa przez jabłonowską klinikę.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa – Praga. Śledztwo przebiega dwutorowo. Po pierwsze, prokuratorzy zajmują się możliwością wyłudzenia  przez klinikę świadczeń z Narodowego Funduszu Zdrowia. Po drugie sprawdzają, czy pracujący tam lekarze nie narażali swoich pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. – Postępowanie trwa. Zabezpieczyliśmy ponad trzysta historii chorób i każda z nich będzie podlegała weryfikacji zarówno ze strony biegłych jak i osób poszkodowanych zeznających w charakterze świadków. Sprawa ma charakter rozwojowy – mówi  Mariusz Piłat, zastępca Prokuratora Okręgowego Warszawa – Praga.