Na Ogólnopolskie Zawody Pływackie „U Ciecha” trenerzy z legionowskiej Ósemki zabrali do Ciechanowa aż dwa tuziny swoich podopiecznych. Jedna z nich, Antonina Kołacz, wróciła z tej imprezy z medalem, cała reszta zaś z wieloma „życiówkami”, kilkoma wysokimi miejscami oraz poczuciem dobrze spełnionego sportowego obowiązku.

W sobotnich (18 listopada) zawodach uczestniczyło około 500 pływaczek i pływaków reprezentujących 30 krajowych klubów, a także jeden klub z Litwy. Koniec końców, po doznanej na miejscu kontuzji jednej z dziewcząt, w ekipie legionowskiej Ósemki – regularnie trenującej na zarządzanej przez spółkę KZB Legionowo pływalni Wodne Piaski – znaleźli się: Oliwia Krauze, Julia Wysocka, Franciszek Skwarek, Mikołaj Popławski, Antonina Kołacz, Bartosz Sołowiow, Magdalena Kosak, Zuzanna Paczkowska, Lena Szopa, Hanna Sawicka, Anna Wiśniewska, Alicja Kotwica, Eryk Uryń, Stanisław Budzicz, Wiktoria Peryt-Tumulska, Nikodem Obidziński, Oliwia Majewska, Karol Michalski, Jan Sitek, Zuzanna Zygan, Kinga Duluk, Adam Baranowski oraz Jakub Bany. Przy czym dla trojga z nich był to debiut na zawodach tej rangi.

Najlepiej spośród swoich koleżanek i kolegów spisała się w Ciechanowie Antonina Kołacz. Na dystansie 50 m stylem klasycznym osiągnęła ona czas 43.32 s, zdobywając dzięki temu brązowy medal. O krok od podium znalazł się natomiast Stanisław Budzicz, który zajął czwarte miejsce na 50 m stylem klasycznym. – Bardzo wysoki poziom, dużo pływania i aż 24 naszych pływaczek i pływaków. Te zawody jak najbardziej możemy zaliczyć do udanych. Było sporo pobitych życiówek, kolejne ważne doświadczenia, i co najważniejsze, uśmiech i radość na twarzach naszych ósemkowiczów – podsumowuje start trener Sebastian Twardowski.

Poprzedni artykułKwarta nic niewarta
Następny artykułGra lepsza niż wynik
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.