Zaczęło się od domowej awantury, a skończyło na znieważeniu policjantów oraz ujawnieniu sporej ilości marihuany. Odpowiedzialny za to wszystko był 40-letni mieszkaniec Legionowa. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.

Pod koniec ubiegłego tygodnia do dyżurnego legionowskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie o awanturze, do której doszło w jednym z mieszkań na terenie Legionowa. Na miejscu okazało się, że wszczął ją pijany 40-latek, a policję wezwała jego matka. W trakcie interwencji mężczyzna nie reagował na polecenia funkcjonariuszy i był wulgarny, zarówno w stosunku do matki, jak i policjantów. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie krążyły dwa promile alkoholu. Jakby tego było mało, w jego pokoju mundurowi znaleźli blisko dwanaście gramów marihuany.

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znieważania funkcjonariuszy oraz posiadania środków odurzających. Za popełnione przestępstwa grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.