W piątek 27 września na terenie gminy Nieporęt doszło do bulwersującej sytuacji. Na posesję jednego z jej mieszkańców wtargnęła para jego sąsiadów. 45-letni mężczyzna i 34-letnia kobieta najpierw zaczęli mu grozić, a później przeszli do rękoczynów.

Jak ustalili policjanci, para dostała się na teren posesji uszkadzając bramę wjazdową. 45-latek i 34-latka zagrozili jej właścicielowi pozbawieniem życia. Następnie chwycili za plastikową rurkę oraz smycz i zaczęli nimi bić mężczyznę. Na widok wezwanego na miejsce patrolu straży gminnej, napastnicy zbiegli. Daleko jednak nie zdołali uciec. Już bowiem po kilku minutach zostali oni zatrzymani przez policję. W momencie zatrzymania kobieta była pijana. Badanie alkomatem wykazało, że w jej organizmie krążyło półtora promila alkoholu. Mężczyzna nie dał się przebadać, ale jak twierdzą policjanci czuć było od niego silną woń alkoholu.

W kolejnych dniach śledczy z Nieporętu zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zarzutów podejrzanym. 34-latka odpowie za uszkodzenia ciała oraz naruszenia miru domowego, a 42-latek za uszkodzenie ciała, groźby karalne, uszkodzenie mienia oraz naruszenie miru domowego. Kobieta została objęta policyjnym dozorem. W przypadku mężczyzny prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd Rejonowy w Legionowie się do niego przychylił. Najbliższe trzy miesiące 42-latek spędzi więc za kratkami. Za popełnione przestępstwo grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. 32-latka do więzienia może trafić na dwa lata.