Rozpoczął się sezon wakacyjny. Można oczekiwać, że lada dzień plaże i porty Jeziora Zegrzyńskiego będą przeżywały prawdziwe oblężenie turystów. Priorytetem dla wszystkich służb jest zapewnienie im bezpieczeństwa. Temu właśnie służyła wtorkowa (27 czerwca) konferencja, którą zorganizowano w bazie legionowskiego WOPR w Zegrzu.

Był na niej obecny wojewoda mazowiecki oraz przedstawiciele policji, straży pożarnej, Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i Ratownictwa Medycznego.
– Służby, których zadaniem jest nieść pomoc, są do sezonu przygotowane. Problemem może być natomiast zachowanie osób, które tu wypoczywają, zarówno tych młodszych, jak i starszych. Bywa ono bowiem czasem nieprzewidywalne. Dlatego każda taka akcja promująca bezpieczeństwo i każdy apel ze strony służb, mówiący o tym, że zależy ono tak naprawdę od nas samych, jest bardzo ważne – powiedział Zdzisław Sipiera, wojewoda mazowiecki.

Przede wszystkim profilaktyka

Promowaniu bezpieczeństwa ma służyć akcja „Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą”, prowadzona przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, której jednym z elementów była właśnie wtorkowa konferencja w bazie legionowskiego WOPR. Oprócz pokazu ratownictwa wodnego w wykonaniu ratowników WOPR, policjantów z komisariatu rzecznego i pogotowia ratunkowego, miała na niej miejsce również premiera filmu pokazującego, jak bezpiecznie zachowywać się nad wodą. Filmu, który powinien zobaczyć każdy dorosły. – Badania i dane wskazują, że młodzi ludzie topią się często bardzo blisko osób dorosłych. To nie jest tak, że oni gdzieś daleko wypływają. Nie, oni są zazwyczaj bardzo blisko brzegu. Uwaga nad wodą musi być więc duża i bardzo mocno skoncentrowana na opiece nad dziećmi. A jak już się cokolwiek zadzieje, to mam nadzieję, że służby będą w stanie pomóc – dodał wojewoda.
Będą, bo jak przekonują ich przedstawiciele, do tegorocznego lata przygotowywali się na długo przed rozpoczęciem sezonu wakacyjnego. – Zanim zaczęły się wakacje, to na terenie gminy Nieporęt prowadziliśmy już działania pod nazwą „Bezpieczny zalew”. Bierze w nich udział pięć łodzi policyjnych z Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie , jesteśmy też ponadto wspierani policjantami OPP w Warszawie, z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego oraz funkcjonariuszami z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie. Nie ograniczamy się jednak tylko do gminy Nieporęt. Prowadzimy również działania „Bezpieczny powiat” i „Bezpieczne Legionowo” – powiedział podinsp. Krzysztof Smela, Komendant Powiatowy Policji w Legionowie. Tu działania są nakierowane głównie na bezpieczeństwo osób przebywających w mieście i bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

WOPR na posterunku

Nie da się jednak ukryć, że główny ciężar zapewnienia spokojnego wypoczynku nad wodą będzie przez całe wakacje spoczywał na barkach ratowników z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. – Od pierwszego maja do końca września utrzymujemy stały, 24-godzinny dyżur, na którym jest zawsze minimum trzech ratowników. W soboty i niedziele, szczególnie w okresie wakacyjnym, ich liczba znacząco wzrośnie i w każdej chwili będziemy w stanie uruchomić nawet do czterech trzyosobowych zespołów ratowniczych – informuje Krzysztof Jaworski, prezes legionowskiego WOPR. Ratownicy dyżurują też na plażach. W tym roku, podobnie jak w ubiegłych latach, nad Jeziorem Zegrzyńskim będą działały trzy strzeżone miejsca do kąpieli. Będą to kąpieliska na Dzikiej Plaży w Nieporęcie oraz plaże w Serocku i Wieliszewie. Ratownicy będą tam dyżurowali codziennie w godzinach od 10.00 do 18.00.
Do sezonu WOPR-owcy są także gotowi pod względem sprzętowym. – Co roku zakupujemy, czy to z pieniędzy sponsorskich, czy ze środków pozyskanych z innych źródeł, jakiś nowy sprzęt. W tym roku też się on pojawi, ale na razie zachowam to jeszcze w tajemnicy. W tej chwili dysponujemy dziesięcioma łodziami motorowymi. Nie są one jednak stale wykorzystywane. Wodujemy je tylko wtedy, gdy zajdzie potrzeba. Na co dzień dyżuruje nasza najszybsza łódź, czyli tak zwana załoga pierwszego uderzenia. Ona jest w stanie płynąć po powierzchni wody z prędkością nawet 110 kilometrów na godzinę. Mamy oprócz tego dużo drobnego sprzętu – dodaje Jaworski.
Cennym wsparciem jest też działający od kilku lat monitoring wód Jeziora Zegrzyńskiego. Za pośrednictwem kamer ratownicy mogą zajrzeć w praktycznie każdy zakątek Zalewu. – Sprawdza się on zimą, gdy nie ma żadnych świadków, a pod kimś załamie się lód. Dzięki kamerom jesteśmy w stanie to zauważyć i uruchomić akcję ratunkową. Sprawdza się też oczywiście i latem, kiedy tych użytkowników na wodzie jest bardzo, bardzo dużo. Przy pomocy monitoringu jesteśmy w stanie „wyłowić” osobę potrzebującą pomocy, a także zweryfikować każde wezwanie, które do nas dociera – mówi prezes WOPR.

Czarne statystyki

W tym sezonie w całym kraju utonęło już dziewięć osób. W zeszłym roku liczba utonięć wyniosła natomiast prawie pół tysiąca.

 

Rafał Michałowski