Od kilku dni bywalcy Parku Zdrowia zachodzą w głowę co takiego skrywa tajemnicza skrzynka, znajdująca się niedaleko tężni. Sprawą zainteresowali się nawet legionowscy radni.

– Czy to jakiś performance, czy coś dojrzewa? – pytał się na ostatniej sesji rady miasta jej wiceprzewodniczący, Mirosław Pachulski. Co wiemy o tajemniczej skrzynce? Jest niebieska i ma kilka metrów kwadratowych objętości. W środku nic nie tyka, więc nie jest to chyba bomba. Z jej wnętrza nie wydobywają się też żadne zapachy ani nic podejrzanego, więc chyba, wbrew sugestiom radnego Pachulskiego, nic w niej także nie dojrzewa. Za to trop z peformancem może okazać się najwłaściwszy.

O to co znajduje się w tajemniczej niebieskiej skrzyni, lub też czym ona jest, postanowiliśmy zapytać rzeczniczkę legionowskiego ratusza. Niestety do momentu zamknięcia tego numeru gazety nie otrzymaliśmy jeszcze od niej odpowiedzi.  Z rozwiązaniem tajemnicy skrzynki, trzeba więc będzie poczekać przynajmniej do następnego tygodnia.

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.