Mali podopieczni prowadzonego przez spółkę KZB Legionowo przedszkola Wesołe Sówki od początku są z przyrodą za pan brat. Na wszelkie dostępne im sposoby potrzebę dbania o środowisko też promują. Czego w czwartek (14 listopada), podejmując gości w swojej placówce na osiedlu Piaski, dały wymowny, artystyczny wyraz.

Powód omawianego wydarzenia był, jako się rzekło, ekologicznej natury. – Dzisiaj w naszym przedszkolu odbywa się uroczyste wręczenie nagród laureatom gminnego konkursu plastycznego, organizowanego przez spółkę KZB Legionowo i niepubliczne przedszkole Wesołe Sówki, pod tytułem „Dziecko w świecie przyrody” – wyjaśnia Justyna Bicz, zastępca dyr. niepublicznego przedszkola Wesołe Sówki w Legionowie.

Objęty honorowym patronatem Prezydenta Miasta Legionowo konkurs miał związek z udziałem Wesołych Sówek w szerszym, ogólnopolskim przedsięwzięciu organizowanym przez Studium Prawa Europejskiego. Jak łatwo zgadnąć, intencje legionowskich pomysłodawców były od początku do końca „zielone”. – Celem konkursu jest rozwijanie wrażliwości przyrodniczej, rozbudzanie u przedszkolaków postaw ekologicznych, rozbudzanie ciekawości świata, chęci poznawania przyrody, a także rozwijanie inwencji twórczej – wylicza szefowa piaskowej siedziby Sówek.

W ich „firmowym” konkursie plastycznym wzięło udział 11 legionowskich przedszkoli. Podzielone na dwie kategorie wiekowe maluchy, wspomagane przez swoich nauczycieli, zmalowały blisko 30 różnorodnych prac. – Wyobrażam sobie, że komisja miała wielki problem wybrać z nich te najlepsze, bo wszystkie są moim zdaniem bardzo, bardzo piękne. Nie potrafiłabym chyba wybrać pierwszej, drugiej i trzeciej. Dziękuję też wszystkim nauczycielom, bo przecież to pod waszym okiem te dzieci rozwijają się plastycznie – powiedziała do zebranych Irena Bogucka, prezes spółki KZB Legionowo. – Prace są tak naprawdę plastyczno-techniczne. Były wykonywane i w formie płaskiej, i przestrzennej. Panie, które przygotowywały dzieci do konkursu – bo warto podkreślić, że są to prace grupowe – były bardzo pomysłowe. Używały różnych elementów: począwszy od kamyczków, a skończywszy na naturalnych grzybkach – dodaje Justyna Bicz.

Naturalnie wśród sławiących naturę dzieł znalazły się te w oczach jurorów lepsze oraz nieco mniej udane. Gdy na wstępie uroczystości gospodarze wykonali już dla gości swą „Deszczową piosenkę”, można było przejść do uhonorowania laureatów. Komisja konkursowa przyznała sześć nagród i dwa wyróżnienia, biorąc pod uwagę głównie zgodność z tematyką, pomysłowość oraz samodzielność wykonania prac. Wśród młodszych uczestników najwyżej oceniono dzieło maluchów z „Tęczowej szóstki”, nagrodę dla starszych zgarnęły zaś dzieciaki z „jedynki”. – Wszystkie prace były piękne, pomysłowe, oryginalne, dlatego wybór był bardzo trudny. Laureatom bardzo dziękujemy za udział w naszym konkursie, a prezydentowi miasta za wsparcie tego przedsięwzięcia – podsumowuje zastępca dyr. Wesołych Sówek.

Na zakończenie czwartkowej ceremonii wszyscy jej uczestnicy otrzymali własnoręcznie zrobione przez Wesołe Sówki papierowe bukiety kwiatów. Wykonane już, ma się rozumieć, poza konkursem…

Poprzedni artykułViva patriotyzm!
Następny artykułSzofer bez „lejców”
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.