Nad legionowskimi fanami oglądania filmów na dużym ekranie wisi chyba jakaś klątwa. Serial, a właściwie thriller opowiadający o planach budowy miejskiego kina wciąż trwa i brak widoków na jego szczęśliwe zakończenie. Tym razem marzenia o happy endzie przerwał starosta, nie dając zgody na rozbudowę galerii Gondola. Czy to ostateczna wersja scenariusza, na razie nie wiadomo.

Jako pierwsza aspiracje do zastąpienia nieistniejącego od kilkunastu lat kina Mazowsze miała mityczna, istniejąca dotąd tylko w wyobraźni inwestorów galeria handlowa w okolicach wiaduktu. Angaż do tego dzieła deklarowali też właściciele Centrum Handlowego Maxim, którzy swego czasu sporo trąbili o jego rozbudowie. Na razie nic z tego nie wyszło. W tej sytuacji nowina, jaką kilka miesięcy temu obwieścił przedsiębiorczy szef Gondoli, zabrzmiała dla kinomanów wręcz sensacyjnie. Wiele wskazywało na to, że filmowe hity – korzystając z czterech nowoczesnych sal wyposażonych przez kinową sieciówkę Helios – będą oni mogli oglądać w samym centrum miasta! I to całkiem szybko, bo już pod koniec przyszłego roku.

Sęk w tym, że każda tego typu inwestycja rozpoczyna się od pozwolenia na budowę. I tu w ważnym dla rozwoju akcji epizodzie prawo obsadziło legionowskiego starostę. Po rozpatrzeniu wniosku inwestora przez jego ludzi, mocą swego urzędu Robert Wróbel odmówił zatwierdzenia złożonego we wrześniu projektu budowlanego przewidującego rozbudowę Gondoli. Kolejnych, uzupełnionych przez inwestora wniosków, również. Ostatnia odmowna decyzja zapadła 22 stycznia br. Jej uzasadnienie urzędnicy tłumaczą następująco: – Wydaliśmy decyzję odmawiającą udzielenia pozwolenia na nadbudowę, przebudowę i rozbudowę budynku handlowo-usługowego z garażem podziemnym, w wyniku której powstać miał budynek mieszkalny wielorodzinny z garażem i częścią usługową przy ul. Mrugacza w Legionowie. Powodem odmowy był fakt, że inwestor nie uzupełnił braków w dokumentacji, w tym wymaganej ekspertyzy technicznej budynku na działce nr 14/4 obręb 39 w Legionowie, nie przedłożył dokumentów potwierdzających dokonanie zgłoszenia odwodnienia wykopów budowlanych i odprowadzenia wód z wykopów budowlanych, oraz nie przedłożył projektu budowlanego, w którym została jednoznacznie określona powierzchnia projektowanego obiektu – wyjaśnia Joanna Kajdanowicz ze Starostwa Powiatowego w Legionowie.

Jerzy Petz, właściciel galerii Gondola, nie chce komentować sprawy. Być może, wychodząc ze słusznego skądinąd założenia, że pewne sprawy lepiej dogrywać bez medialnego rozgłosu. Tak czy inaczej, kolejny odcinek tasiemca, w którym gwiazdą jest nowe legionowskie kino, znów nie zakończył się szczęśliwie. Odpowiedź na pytanie, kiedy nastąpi w nim pierwszy seans, wciąż pozostaje otwarte.