http://gwardia-koszalin.pl/remis-z-legionovi.html

Mirosław Jabłoński ma ostatnio powody do zadowolenia. Legionovia po trudnym początku sezonu wróciła na właściwe tory i zaczęła regularnie punktować. Po efektownym wyjazdowym zwycięstwie nad Rozwojem Katowice, legionowianie udali się na boisko czerwonej latarni rozgrywek Gwardii Koszalin.

Beniaminek na swoim obiekcie nie zdobył do tej pory nawet punktu. Niestety, przełamanie przyszło w meczu z Legionovią. Legionowianie objęli prowadzenie za sprawą Mateusza Żebrowskiego, który wyrasta na gwiazdę zespołu i całej ligi. Pomocnik zanotował już siódme trafienie w sezonie i wraz z Piotrem Gielem(GKS Bełchatów), Leândro (Radomiak Radom) oraz Jewhenem Radionowem (ŁKS Łódź), jest najskuteczniejszym strzelcem rozgrywek. Legionovia nie cieszyła się z prowadzenia zbyt długo. Do wyrównania doprowadził w 72 minucie meczu Junpei Shimmura. Jak się okazało było to ostatnie trafienie w tym meczu, który zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1.

W następnej kolejce na stadion przy ulicy Parkowej zawita MKS Kluczbork, który nie zdołał jeszcze odnieść wyjazdowego zwycięstwa.

Gwardia Koszalin – Legionovia Legionowo 1:1 (0:0)

Bramki: Mateusz Żebrowski (68),Junpei Shimmura (72)