Kwietniowa (26 kwietnia) sesja Rady Miasta Legionowo miała niecodzienny początek. Zamiast za mandaty, radni chwycili bowiem za szpadle oraz worki z korą i wspólnymi siłami zasadzili w Parku Zdrowia kilkadziesiąt nowych drzew iglastych.

– Tam trochę drzew nam zachorowało i trzeba je było wyciąć. Postanowiliśmy więc w ich miejsce dosadzić nowe i zdrowe, żeby za parę lat były one tak samo duże i dorodne, jak te, które tam teraz rosną, a osoby, które przychodzą odpoczywać do parku, miały świeże powietrze – powiedział Janusz Klejment, przewodniczący Rady Miasta Legionowo. Obserwując całe zamieszanie z daleka, można było przypuszczać, że te działania są  odpowiedzią legionowskich radnych na niszczycielskie Lex Szyszko, jednak nic podobnego. Akcja sadzenia drzew przez włodarzy z Legionowa ma już bowiem wieloletnią tradycję i jest organizowana każdego roku. – Ta akcja nie ma charakteru politycznego i nie jest odpowiedzią na to, że zgodnie z Lex Szyszko wycięto w Legionowie pewnie kilkadziesiąt tysięcy drzew. To coroczna akcja, mająca pokazać, że zieleń jest potrzebna człowiekowi do życia, a też i do takiego fajnego odbioru miasta – zapewnia prezydent Roman Smogorzewski. –To nie jest tak, że jak akurat była wycinka drzew, to dosadzamy. Drzewa na terenie naszego miasta sadzimy co roku, po to żeby poprawić jakość powietrza w Legionowie. Sadziliśmy do tej pory głównie na terenie szkół, bo tam ich zawsze brakuje – dodaje Janusz Klejment.
Co roku na terenie miasta radni sadzą około 25-50 drzew. Dzięki tegorocznej akcji legionowski drzewostan wzbogacił się o kilkadziesiąt młodych sosen. – Tam jest teren piaszczysty, a ja jestem zwolennikiem tego, że tam gdzie te drzewa w naturze rosły i jest pewien określony grunt, to trzeba sadzić to, co tam wcześniej rosło. Wycięte zostały stamtąd sosny, te drzewa tam więc dosadzamy. Niech one wszystkim przypominają, że Legionowo stoi na piachach i zawsze tu były sosny – powiedział przewodniczący. – Ta akcja jest tak naprawdę symboliczna. Myślę, że ważniejsze jest to, co zrobiliśmy podczas Pikniku Obywatelskiego. Rozdaliśmy na nim bowiem ponad trzy tysiące drzew, które zostaną przez mieszkańców zasadzone na terenie miasta i to miało bardziej namacalne znaczenie. My tu tylko w pewnym sensie przypominamy mieszkańcom o potrzebie sadzenia drzew i dbania o nasze środowisko – powiedział prezydent.

RafaM