Legionowscy kibice po raz kolejny będą mieli okazję zobaczyć wielkie bokserskie widowisko. 22 kwietnia w legionowskiej Arenie odbędzie się gala „Legionowo Boxing Night” podczas której będzie można obejrzeć walkę z udziałem Krzysztofa Zimnocha.

Zimnoch (21-1-1), który wrócił na odpowiednie tory rewanżując się Mike’owi Mollo za ubiegłoroczną porażkę odniesioną w Legionowie, skrzyżuje rękawice z Michaelem Grantem(48-6). Grant, który pokonał w 1999 roku Andrzeja Gołotę, miał okazję walczyć o pasy WBC, IBF i IBO. Lennox Lewis z którym się wówczas zmierzył szybko pozbawił go nadziei nokautując go w drugiej rundzie. Był to szczytowy moment kariery Granta, który nigdy nie zbliżył się już do walki o podobnym kalibrze. Urodzony w Illinois Amerykanin ma już 44 lata i przegrał dwa ostatnie pojedynki z mało znaczącymi zawodnikami, jednak dalej jest pięściarzem o dużych umiejętnościach, który zawsze może sprawić niespodziankę. Grant, chociaż wiekowy, posiada warunki fizyczne, które są zbliżone do tych jakimi dysponują najlepsi obecnie bokserzy na świecie, dlatego pojedynek z nim będzie dla Zimnocha cennym doświadczeniem. Przegrana Zimnocha byłaby dużą niespodzianką.

W pozostałych pojednykach zmierzą się Dariusz Sęk (26-2-2) z Viktorem Polyakowem (11-1-1), Kamil Szeremeta (15-0) z Sebastianem Skrzypczyńskim (12-14), debiutujący Mateusz Tryc z Tomaszem Gargulą (18-6-1), Michał Syrowatka (17-1) z Krzysztofem Szotem (20-20-2) oraz Łukasz Różański (5-0) z Marko Colicem.