Zwycięstwo odniesieone w poprzedniej kolejce, zdawało się być sygnałem, że Legionovia wraca na odpowiednie tory. Sympatycy drużyny z Legionowa, liczyli że uda się rozegrać kolejny mecz na dobrym poziomie i zadomowić się w górnej połówce tabeli.

Niestety spotkanie z Kotwicą Kołobrzeg spowodowało, że ambitne plany będzie trzeba odłożyć na później. Mecz rozpoczął się dla podopiecznych trenera Ryszarda Wieczorka bardzo źle. Już w 6 minucie spotkania gospodarze wyszli na prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił Jakub Poznański.

Legionovia zaatakowała i starała się szybko wyrównać. Zaowocowało to serią rzutów wolnych oraz rożnych, z których jednak żaden nie przełożył się na większe zagrożenie pod bramką strzeżoną przez Roberta Błąkałę. Ofensywne nastawienie Legionowian, zostało wykorzystane przez graczy Kotwicy, którzy w 12 minucie wyprowadzili wzrocowy kontratak, fanstatstycznie wykończony technicznym uderzeniem przez Karola Żmijewskiego.

Legionovia nie mając nic do stracenia próbowała atakować, jednak do klarowniejszych sytuacji dochodzili gospodarze, którzy po strzale Karola Żmijewskiego powinni prowadzić 3:0. Uderzenie szczęśliwie minęło bramkę Sebastiana Madejskiego.

Wydarzenia na boisku nie dawały wielkiej nadziei na wyrównanie, jednak w 33 minucie spotkania sędzia podyktował rzut karny dla Legionovii. Do jedenastki podszedł bohater meczu z Olimpią, Arkadiusz Ciach. Niestety jego strzał został z łatwością obroniony przez Błąkałę.

Druga połowa spotkania obfitowała w ataki Legionovii, której zawodnicy stworzyli kilka sytuacji, głównie po wrzutkach w pole karne. Niestety Marcin Wodecki, Arkadiusz Ciach oraz wprowadzony w drugiej połowie Jovanović nie byli w stanie zamienić swoich okazji na bramki.

Ostatecznie Legionovia wraca ze swojego meczu wyjazdowego na tarczy. Optymistycznie nie nastraja fakt, że po raz kolejny zespół traci bramkę po kontrze. Okazja do rehabilitacji, nadarzy się już w środę. Nie będzie to jednak łatwy mecz, do Legionowa przyjeżdża bowiem doskonale grający w tym sezonie Raków Częstochowa.

Kotwica Kołobrzeg – Legionovia Legionowo 2:0 (2:0) Bramki: 1:0 Poznański (5.), 2:0 Żmijewski (11.).

żółte kartki: Świechowski, Poznański, Lewiński, Błąkała – Bajat.

Kotwica: Błąkała – Jagiełło, Poznański, Witt, Szywacz, Zieliński , Świechowski , Lewiński, Bartlewski , Żmijewski, Giel .

Legionovia: Madejski – Grzelak , Krotofil, Bajat, Kutarba, Garyga , Koziara, Milewski , Wójcik, Wodecki, Ciach .