Wczoraj (20 października) o godzinie 8.47 na stanowisko dowodzenia Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Legionowie wpłynęła informacja o kobiecie zamkniętej na balkonie w bloku przy ul. Mickiewicza w Legionowie.

W chwili przyjazdu dwóch zastępów JRG na miejsce zdarzenia, pod budynkiem znajdowali się już policjanci oraz funkcjonariusze Straży Miejskiej.W chwili postawienia podnośnika pod balkon i podjętej próby wydostania kobiety z zamknięcia, jej syn wpuścił ją już do mieszkania. Z ustaleń Policji wynika, że 26-letni Łukasz, syn 47-letniej Iwony, zamknął matkę na balkonie, ponieważ ta… nie chciała włożyć przygotowanych wcześniej dla niej szpilek.

Według zeznań syna poszkodowanej, ta zmuszała go ponoć do zakładania takiego obuwia, kiedy był mały. Z wyjaśnień udzielonych przez poszkodowaną Iwonę, wynika, że jej syn leczy się psychiatrycznie. Z tego też względu nie można do końca dać wiary jego wyjaśnieniom. Przybyłe na miejsce zdarzenia Pogotowie Ratunkowe zabrało 26-latka do szpitala bródnowskiego.