Jest dobrze, ale może być lepiej – to najkrótsze podsumowanie sprawozdań za ubiegły rok, jakie w piątek przedstawili powiatowym radnym szefowie lokalnej policji i straży pożarnej. Choć samorządowcy dostali wszystko czarno na białym, znaleźli się wśród nich tacy, którzy usiłowali dociec, czy w potoku przytaczanych liczb i danych ktoś nie próbuje zrobić ich na szaro.

Doroczne sprawozdanie z pracy podległej sobie jednostki jako pierwszy tradycyjnie złożył komendant powiatowej policji. Jako pierwszy i po raz pierwszy, bo na legionowski „odcinek frontu” przyszedł dopiero 20 stycznia. Tak więc insp. Waldemar Perdion przedstawił dokument, na którego zawartość pracował przez 12 miesięcy jego poprzednik.

Z wielu podanych przez komendanta informacji najbardziej pokrzepiająca może być ta o dość znacznym spadku liczby wszczętych przez policję postępowań. O ile w 2013 r. było ich 2924, to już rok później – 2665. Przy nieznacznie tylko mniejszym wskaźniku wykrywalności, wynoszącym prawie 63 proc. Skoro o niej mowa, największe problemy gliniarze mieli z ustaleniem sprawców włamań i kradzieży samochodowych. W tych przypadkach wykrywalność to niespełna 20 proc. Optymizmem może napawać fakt, że wiele przestępstw udało się ujawnić dzięki pozyskanym przez funkcjonariuszy informacjom; również od mieszkańców powiatu. W ubiegłym roku nastąpił też znaczny spadek liczby wypadków drogowych.

Jeśli chodzi o sprawozdanie strażaków, przedstawił je radnym bryg. Arkadiusz Pich, zastępca komendanta powiatowego PSP. Ze statystyk wynika, że w 2014 r. jego ludzie wyjeżdżali do akcji średnio co 5 godzin i 47 minut. W 485 przypadkach chodziło o pożary, a w 925 o inne miejscowe zagrożenia. Aż 103 razy na miejscu okazywało się, że alarm był fałszywy. W porównaniu do 2013 r. nastąpił wzrost ogólnej liczby zdarzeń o 5,7 proc. – odnotowano ich łącznie 1513. Te i inne dane powiatowych samorządowców generalnie usatysfakcjonowały. Nie zabrakło jednak pytań o kwestie, do których wyjaśnienia same liczby to za mało. Indagowani wyszli z tego ostrzału, jak na mundurowych przystało, bez szwanku.