W czwartek powiatowi radni spotkali się na ostatniej w tej kadencji sesji. Określonej w związku z tym mianem nadzwyczajnej. I rzeczywiście – biorąc pod uwagę odznaczenia, podziękowania oraz gratulacje – taka była.

Początek należał do sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Olgierd Dziekoński wręczył medale osobom, które przysłużyły się budowie lokalnego partnerstwa wokół Jeziora Zegrzyńskiego. – Ta idea, która powstała prawie 24 lata temu, została zrealizowana 10 lat później. Chciałem pogratulować poprzedniemu i obecnemu prezesowi Związku Gmin Zalewu Zegrzyńskiego, ponieważ to wyraźnie pokazuje, że razem można osiągnąć znacznie więcej – powiedział goszczący na sesji minister.

Dowiodło tego, jego zdaniem, choćby powstanie Lokalnej Grupy Działania i Lokalnej Grupy Rybackiej. A przede wszystkim namacalne efekty wspólnej, społecznej aktywności. Samorządowe ciągoty do poczynań solowych stopniowo odeszły w zapomnienie. – Region wokół Zelewu Zegrzyńskiego jest dobrym przykładem, że ten deficyt da się zlikwidować i współpraca może istnieć – potwierdził Ireneusz Kamiński, jeden z odznaczonych. Symboliczną formą jej docenienia były upominki dla przedstawicieli powiatowych gmin.

Później, przynajmniej teoretycznie, rozpoczęto zwykłe obrady. Teoretycznie, bo zwyczajową informację szefa rady Szymon Rosiak zastąpił krótkim podsumowaniem tej kadencji. Na wstępie radnym i zarządowi podziękował za bezkonfliktową współpracę. – Zaletą naszej rady było to, że wspierała i promowała tych, którzy chcieli zrobić coś dobrego i umieją współpracować z innymi. Uważam, że możemy służyć za wzór funkcjonowania i współdziałania z samorządami gminnymi – powiedział Szymon Rosiak. Akurat on, po dziesięciu latach na stanowisku przewodniczącego rady powiatu, wie co mówi. Jej skuteczności upatruje również w tym, że wielką politykę samorządowcom udawało się zostawiać za drzwiami. – Nasz powiat obszarowo jest niezbyt wielki, ale problemy, które mieliśmy do rozwiązania, były dość istotne. Dziękuję też państwu za to, że emocje związane z ich rozwiązywaniem nigdy nie przysłaniały nam dobra wspólnego i chęci współpracy między nami. Swe wystąpienie Szymon Rosiak zakończył nietypowo. Ku zaskoczeniu obdarowanych, wręczył kwiaty paniom ze wspomagającego pracę posiadaczy mandatów biura rady.

Później, także wychodząc poza sztywny porządek obrad, głos zabrał starosta. – Mam głębokie przekonanie, że cel, któremu służymy, jest wspólnym celem wszystkich obecnych na tej sali. Mamy różne poglądy, różne przekonania, widzimy różne drogi dojścia do tego celu, Ale on jest wspólny, i to wielokrotnie podczas debat na tej sali dało się odczuć – podkreślił Jan Grabiec. Efektem było na przykład pozyskanie ponad 50 mln zł z funduszy zewnętrznych. A w konsekwencji dziesiątki kilometrów zmodernizowanych dróg i nowych ścieżek rowerowych. W niedzielę wyszło na jaw, dokąd na tych i innych dokonaniach wyborcy pozwolili poszczególnym kandydatom zajechać.