W sobotę (23 listopada) około godziny 14.00 za mostem w Zegrzu, na pasie drogi w kierunku Serocka doszło do kolejnego groźnego wypadku, w którym ranne zostały dwie młode kobiety. Jego okoliczności były bliźniaczo podobne do innych zdarzeń, do których wcześniej dochodziło w tym miejscu.

Samochód osobowy marki ford fiesta jechał od strony Legionowa w kierunku Serocka. Tuż za mostem w Zegrzu, auto z niewiadomych przyczyn zjechało z jezdni i uderzyło w rurę ciepłowniczą biegnąca wzdłuż drogi. W pojeździe były dwie 18-letnie dziewczyny.Kierująca zdołała opuścić pojazd o własnych siłach. Pasażerka była zakleszczona w środku. Jako pierwsi na miejsce zdarzenia przybyli strażacy z Wojskowej Straży Pożarnej z Zegrza. Podjęte przez nich działania polegały na odcięciu zgniecionych elementów konstrukcji samochodu i wydostaniu młodej kobiety na zewnątrz. Z miejsca zdarzenia zabrał ją śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do szpitala trafiła również kierująca fordem.

Przez kilka godzin droga krajowa nr 61 w stronę Serocka była całkowicie zablokowana.