W sobotę (11 maja) legionowscy miłośnicy poznawania meandrów języka polskiego i odkrywania zagadek ortografii, mogli sprawdzić swoje polonistyczne umiejętności w drugiej już edycji Dyktanda dla Aktywnych. Jego pomysłodawcą  i organizatorem był Zespół Szkół nr 3 w Legionowie.

– Nasza szkoła już od wielu lat organizuje powiatowe dyktando dla młodzieży gimnazjalnej. Pomyśleliśmy jednak, że warto byłoby zaangażować w to także i dorosłych mieszkańców Legionowa – mówi Joanna Bieńko, dyrektor Zespołu Szkół nr 3 w Legionowie.{mp4}dyktando|512|384|{/mp4}

W tym roku zgłosiło się ich około 50. Wiek i zawód nie miały znaczenia. Jedynym warunkiem przystąpienia do dyktanda było tylko to, aby startująca w nim osoba nie miała wykształcenia polonistycznego. – Ja reprezentuję wiek 80 plus i bardzo się cieszę, że się odważyłam – mówi Alicja Dochowicz. Dla części uczestników była to już druga przygoda z legionowskim Dyktandem dla Aktywnych. Jedną z takich osób była Maria Przasnyska, która na ubiegłorocznym dyktandzie zajęła trzecie miejsce – Moim zdaniem tamto było trochę łatwiejsze. Ale oba teksty stały na bardzo wysokim poziomie – mówi Maria Przasnyska.

 

Za przygotowanie dyktanda po raz kolejny odpowiadała polonistka z Zespołu Szkół nr 3, Jadwiga Wojtulewicz.  Naszpikowany ortograficznymi pułapkami tekst dotyczył tym razem legionowskiemu Centrum Komunikacyjnego. – Myślę że nagromadzenie partykuł w tym dyktandzie mogło spowodować w pierwszej chwili strach o obawę, że będzie trudno. Potem się jednak okazało, że w zasadzie w wielu sytuacjach miała zastosowanie jedna zasada i nie było to takie straszne jak mogło się wydawać na początku – mówi dyrektor trójki, Joanna Bieńko. Bo chodziło tu przede wszystkim o dobrą zabawę. – To jest w ogóle fantastyczna inicjatywa. Dlatego, że każdy ma możliwość sprawdzić się i pobawić, a przy okazji wygrać fajne nagrody. Jest to też takie wydarzenie, które ludzi integruje i jednoczy. Ja myślę, że będziemy to dyktando robić co roku – mówi Anna Szczepłek, kierownik Referatu Marketingu UM w Legionowie i jednocześnie uczestniczka tegorocznego Dyktanda dla Aktywnych.

Zwycięzca drugich legionowskich zmagań z ortografią będzie znany po finale, który odbędzie się 18 maja w ratuszu. Weźmie w nim udział dziesięć osób, które w sobotnim dyktandzie popełniły najmniej błędów.    

Oto tekst dyktanda:

Centrum Komunikacyjne w Legionowie

-Dumałżeś, drogi legionowianinie, że miasto zostawi w spokoju twój pochachmęcony po piłkarskich wirażach umysł i pozwoli ci pohuśtać się w spokoju w hamaku, byś mógł ,  ochędożony i wypoczęty, poczłapać w swych ciżemkach na piechtę do grodu Warsa i Sawy? Tak haniebnie zwątpiłżeś  w swą macierz? Tak? Hola, hola! Ogarnijżeż no  w takim razie swego podupadającego ducha, nasmarujże swoje juchtowe cholewy, nastawże uszy, zlegnijże na powrót w hamaku i posłuchajże historii swej miejskiej, legionowskiej.   To, co usłyszysz, to nie blamaż ani herezja. Otóż, rzeknę ci, że halny nie będzie wydymał już twoich hajdawerów , nie będzie już żarzyła się w tobie złość i nie będziesz chciał nikogo dźgnąć, gdy przyjdzie ci do głowy odbyć jakoweś wojaże. Zidiociały z wycieńczenia  nie zhasasz się już, szukając dachu nad głową na zgrzebnych peronach. -Jakżeż to, zapytaszże? – Z bylekąd pociągi by nie jechały, ty, chichocząc z uciechy, zdejmiesz swoją furażerkę , krzykniesz hu-ha!, wytniesz hołubca, a wtedy podejdzie do ciebie piękna hurysa, poda gorącą herbatę i zaprosi do komputera, byś mógł oddać hołd swym informatycznym pasjom. – To chyba w niebie? -odpowieszże.
– W czymże? W niebie? A skądże! To nie powiedziałżem ci jeszcze o nowym centrum w twoim mieście? Centrum Komunikacyjnym, oczywiście! A jakże!