Realia są takie, że unijne dotacje na poważne inwestycje w infrastrukturę praktycznie się dla samorządów skończyły. A skoro tak, warto sięgać po pieniądze, które jeszcze są. Głównie na tak zwane miękkie projekty, bo na nie Bruksela wciąż grosza nie skąpi. Dzięki temu już wkrótce hala Arena stanie się areną ważnej dla miasta i powiatu imprezy.

Legionowskie Targi Przedsiębiorczości są jedną z części składowych projektu, na który udało się naszemu urzędowi pozyskać fundusze zewnętrzne. Ma on na celu promowanie lokalnej przedsiębiorczości; przede wszystkim tej małej, średniej i mikroprzedsiębiorczości – mówi Anna Szwarczewska z UM w Legionowie.

– W mieście zarejestrowanych jest przeszło 5 tysięcy firm. Duża część mieszkańców Legionowa prowadzi działalność gospodarczą, a wiadomo, że mamy czasy kryzysowe, że żyjemy w warunkach dużej konkurencji: ze strony Warszawy, ale i konkurencji globalnej – zauważa prezydent Roman Smogorzewski. Legionowskiego projektu, dofinansowanego z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego, nie skrojono oczywiście aż na taką skalę. Ale w wymiarze lokalnym znajdzie się w nim to, czego ludziom biznesu często na co dzień brakuje. – Nasi przedsiębiorcy zyskają wsparcie merytoryczne, głównie ze strony partnerów programu, a więc m.in. Powiatowej Izby Gospodarczej. Będą mogli wymienić się doświadczeniami oraz bardziej zintegrować. Przygotowujemy również specjalny portal internetowy, na którym dostępna będzie wiedza przydatna w prowadzeniu działalności gospodarczej, wszelkie nowinki z tej dziedziny, a także np. biznesowe forum – wylicza Szwarczewska. Jak zatem widać, na samych targach projektowa aktywność się nie skończy. Inna sprawa, że przedsiębiorcy odwiedzą Arenę więcej niż raz. – Targi odbędą się w dniach 24 – 25 sierpnia, druga edycja będzie zaś miała miejsce w grudniu. Aby wziąć w nich udział należy zapoznać się z regulaminem, a następnie wypełnić formularz zgłoszeniowy znajdujący się na stronie www.legionowo.pl, w zakładce „Legionowskie Targi Przedsiębiorczości” – dodaje urzędniczka.

Udział w targach jest bezpłatny. Są one przeznaczone głównie dla przedstawicieli branży turystycznej i pokrewnych, oraz osób planujących samozatrudnienie. Oprócz lokalnych firm w Arenie zaprezentują się też organizacje pozarządowe i okoliczne gminy. Dla odwiedzających targi ma to być m.in. okazja do poznania działań stymulujących rozwój przedsiębiorczości. Jak słusznie zauważył prezydent miasta, na początek dobrze przysłuży się jej realizacja wartego 300 tys. zł projektu. – Wszystkie elementy programu: aktywizujące, uczące, dające możliwości, w przeszło 85 proc. finansowane są ze środków UE., które także tutaj nakręcają lokalną koniunkturę i dają pracę – mówi Smogorzewski. Tyle że jedynie dorywczą. Na możliwość oceny, czy miękki projekt przełoży się na twarde etaty, przyjdzie urzędnikom poczekać nieco dłużej.