Jeśli sprawy potoczą się, czy raczej pojadą w złym kierunku, Legionowo i okolice czeka komunikacyjna operacja na żywym organizmie, której mógłby on nie przeżyć. A już z całą pewnością nie doszedłby po niej do wcześniejszej sprawności. Chcąc temu zapobiec, samorządowcy z Legionowa, Wieliszewa i Jabłonny podpisali we wtorek dokument nazwany Deklaracją Legionowską, w którym apelują do PKP PLK o ponowne przeanalizowanie koncepcji rozwoju infrastruktury kolejowej na terenie powiatu legionowskiego.

Do uzgodnienia wspólnego stanowiska trzech zainteresowanych samorządów doszło w legionowskim ratuszu, podczas wtorkowego (13 marca) posiedzenia Komisji Rozwoju Miasta. Reprezentanci poszczególnych gmin uznali, że wyrażenie głośnego sprzeciwu wobec każdego z proponowanych przez kolejową spółkę rozwiązań stało się po prostu nieuniknione. I konieczne, ponieważ każdy z przedstawionych wariantów rozbudowy infrastruktury kolejowej „ma charakter negatywny lub wręcz destrukcyjny w stosunku do długoletnich i kosztownych inwestycji publicznych, a także indywidualnych inwestycji mieszkańców, którzy na podstawie obowiązujących aktów prawa miejscowego, w zaufaniu do polskiego systemu planowania zagospodarowania przestrzennego, związali swoje życie z Legionowem”.

Najgorsza z perspektywy jego obywateli opcja przygotowania torów dla kolei dużych prędkości, wariant nr 6, zakłada dołożenie dwóch torów do istniejącej linii Warszawa – Gdańsk. Co oznaczałoby poszerzenie torowiska aż o kilkanaście metrów. Skutki takiego, bynajmniej nie chirurgicznego, przecięcia miasta byłyby opłakane. Na lutowej sesji rady miasta mówił o nich jeden z zastępców prezydenta Legionowa. – Przesunięcie całej infrastruktury teleinformatycznej, energetycznej, infrastruktury ochrony środowiska, czyli także ekranów. (…) Ewidentnie będą tam wyburzenia znacznej części nieruchomości położonych po stronie Centrum Komunikacyjnego. Praktycznie przez cały przebieg tej linii, aż do wyjścia z Legionowa, pas będzie poszerzony i w pierwszej bądź nawet w drugiej linii zabudowy będą wyburzenia. Bardzo wątpliwe jest, czy ocaleje parking park&ride po stronie miasta oraz Centrum Komunikacyjne. Raczej nie przetrwa też tunel Polna-Kwiatowa. Będzie musiał być zburzony i gruntownie przebudowany, łącznie z całą okolicą – dodał Marek Pawlak. W sąsiednich gminach, zależnie od rozważanego wariantu przeprowadzenia inwestycji, sytuacja ma się podobnie.

Trudno się zatem dziwić, że ani mieszkańcy, ani ich przedstawiciele w lokalnych władzach – mając na względzie ogromne koszty gospodarcze i społeczne – mówią, a właściwie krzyczą jednym głosem i nie chcą o całym pomyśle słyszeć. Nie akceptują tego, że wieloletni samorządowy wysiłek w zrównoważony rozwój ich gmin mógłby teraz pójść na marne. Stąd właśnie wzięła się, przyjęta przez aklamację, Deklaracja Legionowska, stanowiąca kolejny ważny głos wyrażający szeroki społeczny sprzeciw wobec planów budowy kolejowej „autostrady” na terenie Legionowa i powiatu. Najwyższy czas, aby na szczytach władzy ktoś ten głos wreszcie usłyszał.

Już jutro, w środę (15 marca) o godz. 18.00 odbędą się w legionowskim ratuszu konsultacje społeczne z firmą Databout oraz PKP PLK, w trakcie których mieszkańcy będą mogli zasięgnąć więcej informacji oraz wyrazić swoją opinię na temat tej forsowanej przez kolej gigantycznej inwestycji.

Treść deklaracji przedstawicieli samorządów Miasta Legionowo, Gminy Jabłonna i Gminy Wieliszew z dnia 13 marca 2023 r. w sprawie projektu „Zwiększenie przepustowości na odcinku Warszawa Wschodnia – Nasielsk (Kątne/Świercze)”

1. W związku z przedstawieniem efektu prac studialnych przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. w sprawie opracowywania dokumentacji pt. „Zwiększenie przepustowości na odcinku Warszawa Wschodnia – Nasielsk (Kątne/Świercze)” w ramach projektu pn. „Prace przygotowawcze dla wybranych projektów my niżej podpisani zgłaszamy swój zdecydowany sprzeciw wobec wskazanych w ww. dokumentach dwóch wariantów – korytarzy nr 4 i 6 przebiegu linii kolejowej przez teren gmin Powiatu Legionowskiego.
2. Żądamy od PKP Polskie Linie Kolejowe S.A przedstawienia planu modernizacji istniejącej linii, który doprowadziłby do zwiększenia przepustowości na przedmiotowym odcinku bez konieczności spełnienia kryterium dużych prędkości.
3. Żądamy, aby we wskazanym planie modernizacji inwestycja prowadzona była w pasie własności PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Uniknie się w ten sposób zniszczenia środowiska naturalnego, dokonania wywłaszczeń, wyburzeń oraz wszelkiej ingerencji w infrastrukturę gminną i właścicieli nieruchomości wzdłuż istniejącej linii.
4. Żądamy podjęcia przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. działań gwarantujących bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców wzdłuż już istniejących linii.
5. Zachęcamy inne samorządy do poparcia naszej deklaracji.

Poprzedni artykułPrzełożone zwycięstwo
Następny artykułPoręczny sparing
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.