Gdy chodzi o ludzkie życie i zdrowie, trzeba działać szybko i skutecznie. Dlatego też, mając na względzie dobro mieszkańców, drugiego kwietnia legionowski ratusz wystąpił do wojewody o zgodę na utworzenie punktu szczepień przeciwko COVID-19. Niezależnie od tego, aby na czas być gotowym, rozpoczęto przygotowania do jego uruchomienia. W środę (15 kwietnia) do miasta nadeszła informacja, że legionowska placówka znalazła się na wstępnej liście wojewody i czeka jeszcze tylko na weryfikację przez NFZ, która ma nastąpić w przyszłym tygodniu. Jeśli ją przejdzie, szczepienia w Lodowej Arenie będą miały szansę ruszyć tam już w tym miesiącu.

Plan zakłada, że miasto poprowadzi punkt szczepień we współpracy ze spółką KZB, a także zarządzanym przez powiat Zespołem Poradni Specjalistycznych ZOZ „Legionowo”. Inicjatorzy medycznego przedsięwzięcia są przekonani o jego celowości i słuszności. W tej sytuacji na dalszy plan schodzą wysiłki związane z przebrnięciem przez urzędowe procedury oraz przygotowaniem placówki. – Odpowiadamy na apel administracji rządowej, ale przede wszystkim chcemy dać szansę naszym mieszkańcom, aby ci, którzy chcą, mogli zaszczepić się na miejscu, w Legionowie, bez konieczności jeżdżenia po 100 km i szukania punktu szczepień – mówi Piotr Zadrożny, zastępca prezydenta Legionowa.

Aby cała operacja przyniosła pożądany efekt, konieczne są do spełnienia dwa warunki. – Po pierwsze, muszą być zapewnione szczepionki, aby wszystko mogło iść sprawnie i żebyśmy faktycznie byli w stanie szczepić nawet po pięćset osób dziennie. A drugi czynnik to system, który to obsługuje, bo każdą osobę trzeba do niego wpisać i potwierdzić szczepienie. Jeżeli ten element również będzie działał jak należy – a wiemy, że na początku kwietnia były z tym poważne problemy – to te szczepienia będą szły sprawnie – ocenia zastępca prezydenta. – Obecnie ustalamy elementy organizacyjne związane ze zgłoszeniem do Narodowego Funduszu Zdrowia otwarcia punktu szczepień. Mamy nadzieję, że wkrótce uruchomimy zapisy oraz szczepienia, według zaleceń wojewody mazowieckiego – dodaje Dorota Glinicka, prezes zarządu ZOZ „Legionowo”.

Po konsultacjach zapadła decyzja, że miejski punkt szczepień najlepiej ulokować na terenie zarządzanej przez spółkę KZB Lodowej Areny. W okresie wiosenno-letnim miejsce to pełni funkcję obiektu treningowego dla młodych adeptów futbolu. – Wybraliśmy je, ponieważ same szczepienia będą tam prowadzone w pomieszczeniach zamkniętych, natomiast cały okres oczekiwania i przewidziany procedurą odpoczynek po szczepieniu mogą odbywać się na świeżym powietrzu. Wszystko po to, aby ograniczyć możliwość zakażenia się – bo nie można wykluczyć, że wśród osób szczepionych znajdzie się bezobjawowa osoba chora na koronawirusa, ale również po to, aby wszystko odbywało się sprawnie. Tam jest duży parking i tak jak powiedziałem, duże przestrzenie, gdzie można oczekiwać na zabieg – tłumaczy Piotr Zadrożny. A szefowa przychodni „na górce” dodaje: – Są tam dwa pomieszczenia zamknięte wyznaczone do szczepień, dostosowane do pełnienia funkcji gabinetów zabiegowych. Odpowiednie służby będą kierowały ruchem, tak żeby wszystko odbywało się szybko i bezpiecznie dla pacjentów.

Jeśli chodzi o podział ról uczestników projektu, strona miejska będzie odpowiedzialna za związaną ze szczepieniami logistykę, natomiast specjaliści z powiatowej przychodni zajmą się częścią medyczną. – Są już przygotowane zespoły szczepiące, łącznie z lekarzami konsultującymi. Czekamy też na rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące innego personelu medycznego, który może kwalifikować pacjentów do zabiegu – jakie powinien mieć uprawnienia i po jakich musi być szkoleniach – mówi Dorota Glinicka.

Organizatorzy projektu szacują, że przy maksymalnej wydajności placówki wszystkich legionowian, przynajmniej pierwszą dawką, dałoby się zaszczepić w ciągu dwóch miesięcy. Wiele zależy jednak od ich zainteresowania miejską ofertą. – Chcemy uruchomić ten punkt jak najszybciej, ale to zależy od tego, czy zostanie on dodany do odpowiednich systemów informatycznych, a także od zapewnienia nam szczepionek, aby móc rozpocząć proces szczepień. Zapisy będą prowadzone zarówno przez ogólnopolską infolinię, jak i przez dedykowane tylko dla tego punktu numery telefonów. W ramach wcześniejszej kampanii informacyjnej będzie to oczywiście podane do publicznej wiadomości, kiedy tylko uruchomimy te zapisy – zapowiada Piotr Zadrożny.

Aby cała akcja przebiegała sprawnie, do punktu szczepień najlepiej przyjść z już wypełnionym kwestionariuszem wywiadu przesiewowego. Jest on dostępny w internecie i po wydrukowaniu można go samodzielnie uzupełnić w domu.