fot. arch.

W przedostatnim meczu jesieni Legionovia KZB Legionowo ponownie musiała zadowolić się podziałem punktów z rywalem. W sobotę (20 listopada) podopieczni trenera Michała Pirosa zremisowali na wyjeździe 2:2 z Błonianką Błonie. O tym, jak dramatyczne było to spotkanie, niech świadczy fakt, że obie drużyny kończyły je w dziesiątkę.

Początek sobotniego pojedynku był dość wyrównany. Zarówno jedna, jak i druga drużyna były mocno zmotywowane do osiągnięcia jak najlepszego wyniku. Groźnych akcji, tak po jednej, jak i drugiej stronie, nie brakowało. Obu zespołom brakowało za to skuteczności. W 26 minucie Legionovia uzyskała sporą przewagę, za taktyczny faul na jednym z legionowian czerwoną kartką został bowiem ukarany obrońca Błonianki Jan Goliński. Po zejściu z boiska piłkarza gospodarzy obraz gry mocno się zmienił. Legionovia, grając z przewagą jednego zawodnika, zaczęła śmielej atakować, a Błonianka skupiła się przede wszystkim na obronie, upatrując swojej szansy w kontratakach. Zasieki obronne gospodarzy okazały się na tyle skuteczne, że w pierwszej połowie Legionovii nie udało się ich sforsować.

Po zmianie stron przebieg meczu wiele się nie zmienił. Legionowianie dalej atakowali, a gracze Błoninanki czyhali na kontry. W 58.minucie podopiecznym trenera Pirosa udało się w końcu zdobyć bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego precyzyjnym strzałem z piętnastego metra popisał się Patryk Koziara. Legionovia długo się jednak nie cieszyła z prowadzenia. W 60 minucie gospodarze wyprowadzili szybki kontratak, po którym gola wyrównującego zdobył Dawid Jarczak.

Pięć minut później stan osobowy na boisku się wyrównał. Drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Bartosz Mroczek. Po opuszczeniu boiska przez gracza Legionovii to Błonianka zaczęła śmielej atakować. W 79 minucie, po faulu w polu karnym, sędzia podyktował dla niej rzut karny, który na swoją drugą w tym meczu bramkę zamienił Dawid Jarczak. Teraz to z kolei legionowianie błyskawicznie zareagowali, już bowiem minutę później było 2:2. Na listę strzelców wpisał się tym razem Piotr Sonnenberg. Mimo dalszych prób obu ekip żadnej z nich nie udało się już w tym meczu zdobyć gola.

Legionovia Legionowo nadal pozostaje na pozycji lidera grupy I w trzeciej lidze. Znajdujące się tuż za nią Polonia Warszawa i Unia Skierniewice tracą do zespołu z Legionowa po trzy punkty. Przed podopiecznymi trenera Pirosa ostatni mecz rundy jesiennej. W najbliższą niedzielę (28 listopada) o godzinie 13.30 zmierzą się oni na wyjeździe z rezerwami Jagiellonii Białystok.

Błonianka Błonie – KS Legionovia Legionowo 2:2 (0:0)

Bramki: Dawid Jarczak (60‘, 79’) – Patryk Koziara (58’), Piotr Sonnenberg (80’).

Błonianka: Łysik – Skowron, Goliński, Zajączkowski, Zalewski, Iwanicki, Włodarczyk, Jarczak, Śmieciński, Miyamoto, Krawczyk.

Legionovia: Krzywański – Kaczorowski, Zaklika, Wojdyga, Barański, Smuga, Koziara, Bajdur, Zjawiński, Mroczek, Papazjan.