Gdy południowoafrykański muzyk i producent Master KG wrzucił do sieci utwór „Jerusalema”, raczej nie przypuszczał, jaką karierę zrobi jego dzieło. Dość powiedzieć, że wraz z ludźmi na całym świecie zaproszenie do tańca przyjęły też mieszkanki Legionowa i powiatu.

Taneczne bity plus ciekawy głos wokalistki Nomcebo Zikode zrobiły oszałamiającą karierę. Najciekawsze jest jednak to, że nie tylko na listach przebojów czy w serwisie Youtube, gdzie piosenka ma już grubo ponad 400 mln wyświetleń. – Powstał utwór, ale później pewna grupa osób, jedząc posiłek, wymyśliła sobie choreografię, która szybko obiegła cały świat: począwszy od afrykańskich policjantów, poprzez księży w Europie. To były wakacje, czas pandemii, kiedy mieliśmy ograniczone wszystkie wyjścia kulturalne i rozrywki, ale na całym świecie i młodzi, i starzy gromadzili się, aby razem zatańczyć „Jerusalemę” – opowiada Monika Zakrzewska.

Trudno się w tej sytuacji dziwić, że zdrowy „jerozolimski wirus” dotarł też do Legionowa. Moc podbijającej świat choreografii dostrzegła m.in. Joanna Turkot z Zumba Team. No i zajęła się zarażaniem nią innych mieszkańców miasta. Panowie okazali się wprawdzie o(d)porni, lecz panie chętnie wzięły udział w pospolitym tanecznym ruszeniu. – To daje nam dużo radości. Ona sprawia, że człowiek zapomina o wszystkich negatywnych rzeczach i myśli o samych pozytywach: o miłości do drugiego człowieka, o radości z powodu tego, co nas otacza i co dostajemy od życia i od siebie nawzajem. No i przede wszystkim łączy ludzi. Tu powstają, myślę, więzi na całe lata. Razem świetnie się bawimy i teraz ze wszystkimi chciałyśmy się tym podzielić – mówi pani Joanna.

Kulminacja tanecznej akcji nastąpiła w minioną sobotę na murawie legionowskiego Stadionu Miejskiego. Pod hasłem Jerusalema Challenge Legionowo zebrało się tam kilkadziesiąt uczestniczek fizycznie i mentalnie gotowych do zbiorowego pląsania. – Mieliśmy takie ogromne marzenie, żeby zatańczyć z mieszkańcami Legionowa i okolic. Ćwiczyłyśmy dosyć intensywnie pod przewodnictwem Asi, naszej instruktorki, no i fajnie, że się ono spełniło i że dzisiaj tu jesteśmy. Pamiętajmy, że Jerozolima jest miejscem trzech religii: judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Z jednej strony to miejsce konfliktów na tle religijnym, ale z drugiej, w Księdze Apokalipsy Jerozolima pokazana jest jako miejsce niebiańskie; miejsce, gdzie wszyscy tworzą wspólnotę, dlatego też dzisiaj podarujemy sobie odrobinę tego Nieba i zatańyczmy razem, bo Jerozolima łączy – zapowiedziała pani Monika, współorganizatorka wydarzenia. W tym przypadku łączy akurat poprzez radosny, wspólny taniec. – Jest bardzo łatwy: dla każdego i w każdym wieku. Łatwy i przyjemny. Ale choć sama choreografia nie jest trudna, wymaga pewnego skupienia. Ponieważ jednak z powodzeniem tańczyły ją nawet przedszkolaki, to my też damy radę!

Jak powiedziały, tak zrobiły. I przez dobry kwadrans Legionowo dawało świadectwo swej wymierzonej w społeczne skutki pandemii solidarności. Biorąc pod uwagę końcowy rezultat, świadectwo z czerwonym paskiem.

Poprzedni artykułMaska dla ochotników
Następny artykułCiągle groźna 632
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.