Jeszcze niedawno mało kto by pomyślał, że prosta maszyna do szycia może być towarem o znaczeniu strategicznym. Teraz, gdy już to niestety wiadomo, kolejną partię tego sprzętu urzędnicy z legionowskiego ratusza rozdysponowali wśród przyszłych wytwórców maseczek ochronnych. Taka, oparta na wolontariacie forma ich pozyskiwania okazała się bowiem strzałem w dziesiątkę.