Cykliczne, odbywające się najczęściej raz w roku przerwy technologiczne to dla obiektów basenowych rutynowy obowiązek. Najczęściej realizowany latem, kiedy ich zamknięcie ludzie mogą sobie powetować wyjazdem nad jezioro lub morze. To sprawdzona praktyka także w Legionowie. O ile jednak starszy z miejskich basenów, przy ul. Królowej Jadwigi, da się „ogarnąć” w dwa tygodnie, pełna technicznych nowinek pływalnia Wodne Piaski potrzebuje na przegląd dwa razy więcej czasu. Tym bardziej, że w jej przypadku chodzi zarazem o przegląd gwarancyjny.

W trakcie roku szkolnego, wiadomo, każdy z zarządzanych przez spółkę KZB Legionowo miejskich basenów tętni życiem. Przed południem z reguły roi się tam od uczniów, po południu natomiast prowadzone są np. zajęcia wodnego aerobicu czy nauki pływania. Wtedy obsługa obiektów koncentruje się głównie na bieżącej konserwacji basenowej infrastruktury, bardziej zaawansowane działania odkładając właśnie do wakacji.

Jeśli chodzi o basen przy ul. Królowej Jadwigi, rozpoczęta na początku miesiąca przerwa technologiczna potrwa w nim do 14 lipca. W tym czasie spuszczono zeń wodę, a niecka basenowa została poddana myciu oraz dezynfekcji. Te same zabiegi objęły również płytę basenową, a także zbiorniki na podbaseniu. – Przez tych kilkanaście dni zajmiemy się między innymi przeglądem i naprawą szafek oraz wymianą zużytych elementów wyposażenie obiektu. Kiedy przegląd dobiegnie końca, trzeba ponownie napuścić do basenu wodę i ją uzdatnić. To również zajmuje trochę czasu, mniej więcej dwie-trzy doby – wyjaśnia kierownik zarządzanych przez KZB basenów Zbigniew Garbaczewski. Później trzeba jeszcze tylko wysłać próbkę wody do badań laboratoryjnych i spokojnie poczekać na ich pozytywny wynik. Dopiero wtedy obiekt znów można otworzyć dla klientów.

Dzień po otwarciu basenu położonego w sąsiedztwie „Królewskiej Dwójki” rozpocznie się przerwa technologiczna na pływalni Wodne Piaski. Ma ona potrwać dokładnie miesiąc – od 15 lipca do 15 sierpnia. Na okoliczność pierwszego przeglądu gwarancyjnego generalny wykonawca inwestycji, czyli firma Moris-Polska, ściągnie do Legionowa wszystkich podwykonawców, którzy będą mieli okazję sprawdzić, jak ich dzieło zniosło rok intensywnej eksploatacji. Przyjadą również fachowcy z Czech, swego czasu zajmujący się spawaniem basenowych niecek. Pod lupę zostanie wzięty każdy system techniczny zamontowany w Wodnych Piaskach: instalacje elektryczne zasilające obiekt i technologię basenową, instalacje wodno-kanalizacyjne, wentylacji, ogrzewania oraz instalacja fotowoltaiczna. Ponadto specjaliści dokładnie przeanalizują działanie technologii basenowej. Sprawdzą wszystkie połączenia, automatykę do dozowania chemii, podgrzewu wody, a także systemy odpowiedzialne za atrakcje w rodzaju jacuzzi czy dysz wodnych. Plan robót przewiduje również obsługę techniczną sauny, przegląd instalacji odzysku ciepła, uzdatniania wody basenowej oraz całej sieci komputerowej i teletechnicznej. W razie potrzeby, po wcześniejszym przeglądzie, na terenie obiektu zostaną wykonane naprawcze prace budowlane.

Jak zatem widać, zakres czynności przewidzianych do realizacji podczas przerw technologicznych na basenie przy ul. Królowej Jadwigi i pływalni Wodne Piaski jest wprost proporcjonalny do wielkości oraz standardu i liczby oferowanych przez nie atrakcji. W tej sytuacji mówienie, że tę drugą dałoby się na gwarancji przejrzeć w mniej niż miesiąc, wygląda po prostu na… lanie wody.

Poprzedni artykułSiatkarki mierzą wysoko
Następny artykułDrogi podpis
Trudno powiedzieć, czy to wpływ zodiakalnego Koziorożca, ale lubi czasem nabić kogoś na medialne rogi. Starając się przy tym, a to coraz rzadsze zjawisko, nie nabijać w butelkę czytelników. 53-letni chłopiec starannie skrywający swe emocje. Głównie pozytywne. Posiadacz wielu cech, które dyskwalifikują go jako wzór dziennikarza. Mimo to od dwóch dekad dzielnie trwa na legionowskim posterunku.