W niedzielę (18.02) ratownicy z Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego udali się poduszkowcem w rejon „Dzikiej Plaży” w Nieporęcie, gdzie zabezpieczali kąpiel morsów.

W okolicy ślizgały się iceboady. Nagle z jednego z nich na lód wypadł sternik, a rozpędzony iceboard uderzył w bok poduszkowca, który znajdował się na trasie pomiędzy iceboardem a kąpiącymi się morsami. Wypadek spowodował uszkodzenie poduszkowca, który został po spłynięciu do bazy natychmiast naprawiony przez samych ratowników.

Dzięki ratownikom Legionowskiego WOPR-u nie doszło do tragedii. Gdyby nie poduszkowiec to rozpędzona deska, mogłaby zranić kąpiących się morsów. Na szczęście zakończyło się tylko niewielkim uszkodzeniem poduszkowca, który po drobnej naprawie wrócił do służby by jeszcze w niedziele udać się do Serocka gdzie tonął pies, pod którym zarwał się lód. Na miejscu pierwsi byli strażacy z OSP Serock, którzy wyciągnęli psa z wody i przekazali właścicielowi.

Marek Karpowicz