Troska, czy nadgorliwość?

W poniedziałek (21 marca) legionowska Straż Pożarna dostała wezwanie do…wiewiórki. Do zdarzenia doszło około godziny 14.00 w Legionowie na ul. Jagiellońskiej.

Informacja wpłynęło od zaniepokojonych mieszkańców, którzy dostrzegli, że na drzewie siedzi wiewiórka, która trzyma coś tajemniczego w pyszczku.  Aby zapobiec tragedii, jaką mogło być uduszenie zwierzęcia, powiadomili o tym Straż Pożarną. Po przybyciu na miejsce okazało się jednak, że wiewiórka oddaliła się już w nieznanym kierunku. Pewnie wyczuła, że ktoś chce odebrać jej posiłek.