Strona główna Sport Piłka ręczna

Niespodzianki nie było.

Przed spotkaniem Górnika Zabrze z KPR Legionowo faworyt był tylko jeden. Zabrzanie doskonale prezentują się w tym sezonie, a podopieczni Marcina Smolarczyka przekonali się o ich sile.

Początek meczu nie zapowiadał wysokiego zwycięstwa gości. Zespoły miały problemy ze skutecznością, ale w pewnym momencie Górnik wrzucił wyższy bieg, z czym KPR zupełnie nie umiał sobie poradzić. Na przerwę zespoły schodziły przy prowadzeniu Górnika 16:6 i oczywistym było, że mecz jest w zasadzie rozstrzygnięty. Druga odsłona spotkania stała pod znakiem dominacji przyjezdnych, którzy nie dali szans graczom KPR-u, pewnie wygrywając 32:18.

KPR Legionowo – NMC Górnik Zabrze

KPR:Krekora, Kujawa, Wyrozębski – Adamski 6, Grabowski 4 (3/4), Jędrzejewski 1, Suliński, Miecznikowski (0/1), Ignasiak, Brinovec 3, Gawęcki 3, Niedziółka 1, Rutkowski
Kary:10 min. (Jędrzejewski – 4 min., Adamski, Suliński, Brinovec – 2 min.)
Karne:3/4

NMC Górnik:Galia, Kornecki – Gluch 5, Daćko 1 (0/1), Fąfara, Tomczak 7 (4/5), Gromyko, Sluijters 6 (1/2), Tatarincew 2, Gliński 2, Gogola 4, Tokaj 1, Matuszak 2, Adamuszek 1, Francik 1
Kary:8 min. (Tatarincew – 4 min., Gliński, Gogola – 2 min.)
Karne:5/8

Exit mobile version