Strona główna Sport Piłka ręczna

KPR zdeklasował AZS UW

Po ponad miesięcznej przerwie wznowiła rozgrywki pierwsza liga piłkarzy ręcznych. KPR Legionowo bez większego wysiłku zapisał na swoim koncie kolejne punkty, pokonując wysoko AZS Uniwersytet Warszawski 32:18. Wynik został przesądzony już w pierwszej połowie. Po przerwie gospodarze wyraźnie oszczędzali siły na następne dwa mecze. W najbliższą niedzielę (3 stycznia, godz. 1700) lider zagra na wyjeździe z Wybrzeżem Gdańsk, a tydzień później do Legionowa przyjedzie Pomezania Malbork.

W pierwszym meczu rundy rewanżowej, KPR Legionowo podejmował na własnym boisku lokalnego rywala, AZS Uniwersytet Warszawski. We wrześniu KPR pokonał na wyjeździe klub z Warszawy 35:21 i raczej nikt nie spodziewał się, że lider będzie miał problemy z powtórzeniem tego wyniku we własnej hali, tym bardziej, że w przerwie zimowej AZS opuścił najlepszy zawodnik, Łukasz Nowak.

Goście w pierwszej połowie zupełnie nie istnieli na boisku. Znakomicie grała legionowska defensywa, która nie dopuszczała zawodników Uniwersytetu Warszawskiego do pozycji rzutowych. Bardzo dobrze grał w bramce Tomasz Szałkucki. Po trzydziestu minutach na tablicy widniał wynik 17:4 dla KPR, a trzeba powiedzieć, że wynik mógł być jeszcze wyższy, jednak kilku znakomitych sytuacji gospodarze nie potrafili zamienić na niemal pewne, wydawałoby się, bramki.

W drugiej części gra się trochę wyrównała, ale nie dlatego, że goście zaczęli grać dużo lepiej. Powodem było widoczne rozluźnienie w szeregach zespołu trenera Jarosława Cieślikowskiego. Zawodnicy lidera wyraźnie oszczędzali siły przed czekającymi ich bardzo ważnymi meczami. Zwycięstwo gospodarzy nie było jednak zagrożone nawet przez moment. Końcowy wynik 32:18 dla KPR, to był chyba najniższy wymiar kary, jaka mogła spotkać w niedzielę AZS Uniwersytet Warszawski.

Drużyna z Legionowa utrzymała pięć punktów przewagi nad Pomezanią Malbork, która w bardzo ważnym dla układu tabeli meczu, wygrała na wyjeździe z Wolsztyniakiem. dotychczasowy wicelider, Wybrzeże Gdańsk, pauzował. Tabela wygląda więc tak, że aktualnie zdecydowanym liderem jest KPR, a pięć pozostałych drużyn walczy o drugie miejsce, premiowane udziałem w barażach o awans do Superligi.

Bardzo ważne dla układu tabeli będą dwie najbliższe kolejki. O ile z AZS-em Uniwersytet Warszawski KPR wygrał bez najmniejszych problemów, to teraz podopiecznych Jarosława Cieślikowskie będzie czekała bardzo ciężka przeprawa z drużynami z Gdańska i Malborka.

Mecz z Wybrzeżem zostanie rozegrany w niedzielę 3 lutego o godzinie 1700 w hali Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Tydzień później do Legionowa przyjedzie Pomezania Malbork.

 

KPR Legionowo – AZS Uniwersytet Warszawski 32:18 (17:4)

 

KPR: Szałkucki, Rybicki, Kardyka – Pomiankiewicz 5, Szmulik 5, Kasprzak 3, Kolczyński 3, Lisicki 3, Suliński 3, Zasikowski 3, Albin 2, Wiak 2, Milewski 1, Olęcki 1, Piechnik 1, Ciok.

 

AZS UW: Malanowski, Troński – Puszkarski 6, Flisiak 2, Kuc 2, Ł. Monikowski 2, Wolski 2, Chmielewski 1, Praski 1, Wysocki 1, Zaprutko 1.

 

Kary: KPR 10 – AZS UW 12.

 

Poprzedni artykułAmbicja nie wystarczy
Następny artykułTego jeszcze w Mercedesie nie było!
Od 1994 dziennikarz sportowy. Współpracował z największymi dziennikami sportowymi w Polsce: Przeglądem Sportowym, katowickim Sportem, krakowskim Tempem. Był dziennikarzem Mazowieckiego Sport Expresu i współpracował z Dziennikiem Polska. Zajmuje się także promocją sportu młodzieżowego w Powiecie Legionowskim w Miesięczniku Młody Sportowiec. W Miejscowej od początku.

Exit mobile version