fot. arch.

W niedzielę (30 kwietnia), w 26 kolejce w grupie pierwszej, trzecioligowa Legionovia Legionowo zagrała na wyjeździe z Pelikanem Łowicz. I choć od 26 minuty legionowianie grali w przewadze jednego zawodnika, a od 64 minuty prowadzili, to nie zdołali wywieźć z Łowicza kompletu punktów. Gola na 1:1 podopieczni trenera Michała Pirosa stracili w… 94 minucie meczu!

W starciu ze znajdującym się w środku tabeli Pelikanem Łowicz to Legionovia – cały czas licząca się w grze o awans do drugiej ligi – była zdecydowanym faworytem. Za drużyną z Legionowa przemawiał też fakt, że z czterech poprzednich meczów z drużyną z Łowicza to legionowianie wychodzili zwycięsko. W niedzielę wszystko wskazywało na to, że podopiecznym trenera Michała Pirosa uda się podtrzymać tę passę. Od początku spotkania Legionovia bowiem przeważała, a gdy jeszcze w 26 minucie czerwoną kartkę obejrzał zawodnik Pelikana Kamil Łojszczyk, mogło się wydawać, że gol dla niej będzie kwestią czasu. W pierwszej połowie legionowianom nie udało się jednak znaleźć drogi do bramki Pelikana. Na przerwę drużyny schodziły więc przy bezbramkowym remisie.

Po zmianie stron obraz gry wiele się nie zmienił. Legionovia dalej przeważała i tę przewagę udało jej się w końcu potwierdzić zdobyczą bramkową. W 64 minucie na listę strzelców wpisał się Karol Barański. To skromne, choć w pełni zasłużone prowadzenie gości trwało do końca regulaminowego czasu gry. I gdy wydawało się już, że podopieczni trenera Michała Pirosa wyjadą z Łowicza z kompletem punktów, przyszła feralna 94 minuta. Wtedy gola na wagę remisu strzelił Szymon Sołtysiński. I tak, zamiast z trzema, legionowianie wrócili do domu tylko z jednym punktem.

Po tym pechowym remisie Legionovia spadła w tabeli na szóste miejsce, a jej strata do lidera wzrosła już do pięciu punktów. Ciągle jednak różnice punktowe na szczycie tabeli są niewielkie i wszystkie rozstrzygnięcia nadal wydają się możliwe. W następnej kolejce legionowianie zagrają u siebie z Lechią Tomaszów Mazowiecki, która zajmuje w tej chwili czwarte miejsce w tabeli, a jej przewaga nad Legionovią wynosi dwa punkty. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 6 maja, początek o godzinie 17.00.

Pelikan Łowicz – Legionovia Legionowo 1:1 (0:0)

Bramki: Sołtysiński 94′ – Brański 64′.

Pelikan (wyjściowa jedenastka): Wlazłowski – Borkała, Woliński, Dwórzyński, Pawlicki, Grądzki, Pomianowski, Sójka, Garnysz, Łojszczyk, Sołtysiński.
Legionovia (wyjściowa jedenastka): Krzywański – Gibas, Waszkiewicz, Zaklika, Choroś, Kaczorowski , Barański, Kumoch, Sonnenberg, Gołąb, Wiejak.